Zbyt małe spadki mieliśmy, aby oczekiwać gwałtownego odbicia, stąd należy raczej spodziewać się rozgrywki opartej o dużą zmienność. Jedni nazywają to ubijaniem dna, drudzy testowaniem czy podłoże mocne. Ma to w istocie znaczenie drugorzędne, jeśli pęknie rację mają jedni, jeśli nie to drudzy . Najlepiej widać to na wykresie najważniejszej pary walutowej. Tam bowiem z racji płynności i wielkości obrotów AT sprawdza się w największym stopniu.
Widzimy niemal książkowo zrealizowaną formację RGR, która zdaje się być planowana skoro nawet zasięg, dziwnym zbiegiem okoliczności pokrywa się z dość istotnym wsparciem (dołek z 16. 01). Mamy więc jednoczesne odreagowanie, naturalne po realizacji ruchu wynikającego z formacji i próbę obrony wsparcia. Nie zdziwiłbym się gdyby jutro sytuacja po raz kolejny uległa odwróceniu. Jest to okazja do zbudowania na wykresie formacji odwrócenia trendu, co sugeruje wstępny sygnał kupna RSI. Do tego jest dość dobra okazja budowy, zarówno "podwójnego dna" jak i dywergencji RSI na wykresie dziennym. Czy byki wykorzystają okazję? Być może już jutro poznamy odpowiedź, przyczynkiem może być jutrzejszy szczyt, a ściślej komunikaty z niego napływające.
Swoją drogą Edek ze swą zmiennością faktycznie sprawia wrażenie kapryśnej panny na wydaniu, choć panna to (a właściwie obie panny) najdelikatniej rzecz ujmując raczej nie do ożenku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz