Dużo ostatnio mowy na temat walki o pewien istotny poziom na szerokim indeksie amerykańskim. Pokrótce więc wypada pokazać w czym rzecz. Z racji zaś dość specyficznie precyzyjnego podejścia amerykańskich inwestorów do wszelkich technicznych poziomów (jakby ich transakcje były całkowicie zautomatyzowane) wykres pokaże w dość dużym przybliżeniu (mniejsze ryzyko błędu pomiarowego).
Mamy tu wykres dzienny, z dość wyraźną formacją podwójnego dna, dołki to odpowiednio D1 i D2. Będąc konsekwentny stwierdzam, że drugi dołek jest lekko wyżej (pomijam cień). Podobnie też wyznaczam LS formacji po cenie zamknięcia. Dopiero w takim powiększeniu widać, że formacja na dziś obroniła się (linia LS nie została wyłamana). Choć przyznać trzeba, że intra naruszona została, a wszystko może rozstrzygnąć się już jutro. Drugi wykres miał pokazać przede wszystkim volumen, ale trudno nie zwrócić uwagi na średnią 50MA
Witaj Maxie, może warto spojrzeć na SP500 z trochę szerszej perspektywy tak jak to zrobiłes w ostatnim wpisie na W20.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie na SP500 na Weekly lub na Monthly, widać 5 fal. Nie znam sie za bardzo na teorii fal Elliotta, ale po całym impulsie 5 fal powinna nastąpić chyba korekta.Jeżeli przyjąć podstawowe założenie- że fala trzecia nie może być najkrótsza- to już chyba najwyższy czas.W takim razie teza, ze nasz WIG 20 będzie stał w miejscu lub pójdzie pod prąd jest dla tych o stalowych nerwach.
W poniedziałek będzie coś na ten temat..
OdpowiedzUsuń