Goście

Szukaj na tym blogu

2011-03-05

Inwestowanie poprzez fundusz - opłaty

    Jednym z największych kitów jakie udało się wcisnąć potencjalnym inwestującym jest stwierdzenie u nas "za darmo". Mamią naiwnych tym sloganem, a przecież oczywistą prawdą jest, że nic nie ma za darmo. I nawet hasło " Internetowi mają za darmo" nie do końca jest uczciwe. Sprytni i znający mechanizmy rynkowe spece wyszukują co raz to nowe tricki, by zachęcić nas do przyjścia i zakupu właśnie ich produktu. Nie czarujmy się ani zakup określonego funduszu poprzez internetową platformę, ani w banku, ani poprzez polisę inwestycyjną nie jest pozbawiony opłat.
    Owszem możemy ograniczyć koszty. Możemy wyszukiwać najtańsze produkty w danej kategorii. Ale ... no właśnie jest jedno ale. Mój nieżyjący już niestety ojciec nie był człowiekiem wysoko wykształconym (urodził się jeszcze na długo przed II wojną światową). Można rzec wypełnił swoją misję zawodową na odbudowie kraju, i jego powolnym ale jednak rozwoju. Zawsze powtarzał "pamiętaj co tanie to drogie" z perspektywy czasu trudno nie przyznać mu racji.
   Tańsze platformy internetowe, ale bezpłatnie można konwertować w ramach jednego TFI o ile takowy utworzy tzw. parasol (na szczęście coraz więcej tworzy), bez tego każda zmiana funduszu niestety kosztuje. Transfer w obrębie parasola mamy za free, jeśli w danym TFI nie ma funduszu dzięki któremu moglibyśmy inwestować tam gdzie akurat chcemy i zmieniamy TFI to odbywa się to przez odkupienie jednostek (z wszelkimi konsekwencjami jak np. podatek belki), a następnie zakup kolejnych jednostek. Operacja taka trwać może nawet 5-7 dni.
   Droższe nieco bo obciążone dodatkowymi opłatami polisy inwestycyjne chronią przed opłatami wynikającymi z konwersji. A niektóre znacznie skracają czas takich transakcji. Jeśli więc ktoś zamierza kupić jednostki funduszu i trzymać np. dokupując po każdym większym spadku cen to raczej powinien wybrać platformy internetowe, dla aktywnie zarządzających portfelem mimo wszystko tańsze okażą się polisy inwestycyjne.
    Natomiast powiedzieć trzeba sobie jasno wszędzie ponosić będziemy koszty, nikt nam nic nie da za darmo, a tylko od naszych preferencji i temperamentu, no może jeszcze od chęci poświęcenia odrobiny czasu zależeć będzie czy potrafimy optymalnie wykorzystać specyfikę posiadanych przez nas narzędzi inwestycyjnych. Dlatego uważam że najważniejsza jest umiejętność wykorzystania zalet posiadanego narzędzia. Celowo też nie podaję żadnych nazw, by nie być posądzanym o krypto reklamę. Choć nie ukrywam, że mam własne doświadczenia, a co za tym idzie preferencje.

1 komentarz:

  1. To może w komentarz zdradzisz coś o własnych doświadczeniach i preferencjach? :D

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga