Patrząc na indeks giełdy tureckiej, trudno nie zrozumieć zainteresowania tym rynkiem. Jesteśmy po dość istotnej przecenie. I nie dość, że falowo mamy jeszcze pewien zapas, to jest jeszcze czynnik długoterminowy. Ale po kolei. Widoczne na wykresie podwójne dno zostało zrealizowane, zatem naturalną koleją rzeczy czas na korektę. Jeśli przyjąć dołek z końca grudnia jako początek fali 1, a kolejny jako początek fali 3 i przyjmując szczyt między nimi jako początek korekty (fala 2). Istotnie mamy aktualnie korekcyjną czwórkę. Co ważne wygląda jakby fala ta miała płaski przebieg (boczniak). A patrząc na szczyty z września trudno nie uznać tego ruchu jako powrotu pod wybity opór (testu siły). Krótkoterminowo niezależnie od dalszego przebiegu korekty powinna wystąpić jeszcze fala 5.
Może jednak powinienem zacząć wszystko od długiego terminu, jak każe teoria, ale cóż prawo amatora. Proponuję zatem zobaczyć teraz wykres trzyletni (pamiętajmy o konieczności wystąpienia fali 5.
.png)
Tu dopiero widać konsekwencje realizacji ostatniej fali impulsu rozpoczętego pod koniec roku. Realizacja fali 5 oznacza pokonanie LS długoterminowego "W", o zasięgu ponad 10k. W praktyce oznacza to atak na szczyty z listopada 2010r.
Dzięki za artykuł o ISE 100. Trochę namieszałem z TFI Arka Turcja, kupiłem na początku stycznia, część sprzedałem w lutym w oczekiwaniu na korektę a z tego co widzę to nie bardzo się na nią zanosi. Będę cierpliwy, może chociaż do 57000 spadnie.;-) W ostatnim zdaniu chyba miałeś na myśli 2010 r. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOczywiście, dzięki za uwagę już poprawiam
OdpowiedzUsuń