Decyzja o wyjściu z funduszu HSBC4 ma się nijak do sytuacji na giełdzie indyjskiej. Podjęta na podstawie sygnału wygenerowanego przez narzędzie, a na dodatek wyłącznie w portfelu wirtualnym. Zanim jednak podsumuję inwestycję (28.02 wycena wyjścia), rzut oka na wykres celem bliższego oglądu sytuacji. Ponadto u nas nie bardzo mam o czym na razie pisać. Korekta doszła w punkt, nawet zejście intra poniżej 2290 się sprawdziło. Pozostaje czekać na dalszy rozwój wypadków, a scenariusz mimo wszystko staje się coraz bardziej prawdopodobny.
Tymczasem na indeksie SENSEX podczas sesji 3 lutego doszło do wybicia kanału spadkowego. Siłą rozpędu indeks pozostawał ponad kanałem aż do dziś. Czy będzie tak samo jutro?
Wiadomą rzeczą jest, że po wybiciu musi dojść do testu wybitego oporu. Najczęściej po to by sprawdzić czy niedawny jeszcze opór jest równie silnym wsparciem. Jutro możliwe dalsze testowanie, a wiele będzie zależało od dalszego rozwoju na rynkach światowych. Niezależnie od tego co się wydarzy indeks znalazł się w niesamowicie ciekawym miejscu.
W powiększeniu widać, że zejście do wybitej linii pokrywa się z 38,2% zniesienia fibo ostatniego impulsu. Jest więc bardzo istotne czy korekta zakończy się w ciągu najbliższych dwóch dni. Za przemawiają wsparcie, fibo i LTRO, które jest jednakże "mieczem obosiecznym". Jeśli inwestorzy nie będą zadowoleni z postanowień EBC, to przecena może być dotkliwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz