Ja swój opieram na wykresie S&P500, S&P500 futures, i w dalszej kolejności WIG20. Do tego z urzędu niejako mamy poduchę bezpieczeństwa w postaci WD. Ale po kolei
1) S&P500
Zaznaczona flaga jest nadal w grze, ale trzeba pamiętać, że formacja ta buduje się od tygodnia do trzech (ta trwa od 36 sesji, czyli rozpoczął się ósmy tydzień). Powoli zatem możemy odstawiać ten scenariusz do lamusa. Niedawno jeden z postów tytułowałem jeśli nie flaga to co? Dziś możemy przyjąć, że być może chodziło o formację dość dobrze wykształconej głowy z ramionami. Według tego scenariusza dziś powinniśmy być o kilka % poniżej dolnej bandy flagi. LS formacji można interpretować również ukośną linią biegnącą przez punkt 3 oraz dołek między punktami 3 i 4. Wtedy zejście do dolnej bandy flagi można potraktować jako fałszywe wybicie formacji. A to co obserwujemy teraz to "pies baskerville'a" z zasięgięm 2 razy większym niż wynikający z RGR czyli ok. 180 pkt. Jak nie liczyć 1300 powinno być osiągnięte.
2) S&P500 futures
Kontrakt pójdzie plus minus kilka punktów, ale mimo wszystko za indeksem. Jest jednak i tu coś co napawa optymizmem. Te trzy świece, to przecież gwiazda poranna jedna z bardziej wiarygodnych formacji świecowych odwrócenia trendu.
3) WIG20 tu jak mantrę powtórzę dywergencję RSI
Tak właściwie do pełni szczęścia to brakuje drugiego zejścia do strefy wyprzedania, gdyby tam powstał drugi dołek ... ale narzekał nie będę. Dzisiejszą sesją wróciliśmy powyżej dołków sierpniowych, a to też oznaczać może fałszywość wybicia dołem.
4) Z racji końca kwartału w miarę bezpiecznie czuć możemy się do najbliższego piątku co dalej? Zależeć będzie od tego jak wysoko będziemy w piątek. Pokonanie trwałe oporów da istotne sygnały kupna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz