Goście

Szukaj na tym blogu

2011-06-09

Zagadki XAU

   Mimo iż opuszczam ML5 to jeszcze słów kilka o przyczynach. Jeden wątek opisałem na forum, ale jest też kilka innych przesłanek ku temu sami zobaczcie wykres

na pierwszy rzut oka można zapytać czego ten Max się czepia robi się piękne i duże W dno obronione i właśnie rozpoczyna się ruch powrotny. Może i tak jest  może i tak się stanie tego nie przeczę, mam jednak kilka wątpliwości. Pierwsza to fakt że spółki zachowują się jakby miały kolerację ujemną do złota (może niekoniecznie ujemną), ale jest coś w tym, że jak złoto mocno rośnie, to spółki ledwo ledwo. Jak złoto stoi w miejscu lub spada to na spółkach rzeź. Do tego wszystkiego dochodzi dolar, który jakoś dziwnie ze złotem się zaprzyjaźnił (ostatnio oba walory lubią razem spadać). Druga to fakt że aby formacja się wypełniła potrzeba pokonać daleką drogę (to akurat atut) i wiele przeszkód np. MA200, a kto wie czy w tym, czasie nie powstanie konieczność pokonania MA50.
   Pozostałe zagadki mamy już na wykresie zaznaczone. MACD wczoraj dał sygnał kupna i dzisiejszy wzrost ma tu niewielkie znaczenie. Mnie jednak najbardziej niepokoi zagrożenie "krzyża śmierci". Formacja ta zapowiada długo terminowe odwrócenie sentymentu, który i tak jest już kiepski. A na koniec drobiazg RSI pozostaje w strefie bessy (poniżej 50). Mi wystarczy to co uda się zyskać na wyjściu ;-))   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga