Goście

Szukaj na tym blogu

2011-06-16

Konsekwentny S&P500

   Była szansa  na zmianę kierunku, opisywałem formację gwiazdy porannej i dość korzystny układ, jaki utworzył się na wykresie. Nic z tego S&P500 zadziwiająco konsekwentnie brnie w kierunku 1250.

Najpierw wczorajszy spadek zanegował biały korpus formacji, a dziś pogłębiony został dołek (nie widzę podstaw aby na zamknięciu miało się coś zmienić). Może to i lepiej na 1250 mamy 62,8% zniesienia fibo wzrostu mierzonego od grudnia 2010 (dobre miejsce na odbicie). Ponadto RSI nie ma ochoty już spadać, a to jeden z objawów wyczerpania ruchu spadkowego. No i to ostatecznie tylko 10 pkt. Jeśli po wczorajszej przecenie, na niemal wszystkich rynkach, nasz Wig20 oddał dziś 0,1%, to jest naprawdę silny. Oby tylko nerwy (lub jakieś stopy) nie puściły. Jutrzejszy dzień można sobie odpuścić z racji przypadających trzech wiedźm.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga