Alfabet Metalu 11 - L, M

Zapraszam na kolejną dawkę metalu.

LAWNMOWER DETH

LEAVE,S EYES

LED ZEPPELIN

LEFAY

LIVING DEATH

LOUDNESS

LUNATICA

M.O.D. (METHOD OF DESTRUCTION)

MACHINE HEAD

MAGICA

Podsumowanie eksperymentu 15 - Podejście sektorowe

  Dziś kolejny wniosek z obserwacji "Suflera", kolejny z okresu kiedy po zakończeniu testów zacząłem inwestować według wskazań narzędzia. Kilka osób pytało mnie o sygnał sprzedaży, a w konsekwencji zamknięcie pozycji QUE2 (100% portfela z zyskiem 12,6%). Oczywiście pytanie pojawiły się z perspektywy czasu kiedy to okazało się, że rynek zawrócił i nadłożył kolejnych kilkanaście %. Gdybym miał szklaną kulę i potrafił to przewidzieć pewnie pozostałbym na zajętej pozycji, tak stało się inaczej kilkanaście % uciekło. Pojawił się kolejny sygnał kupna i na nim też mam kilkanaście %, co można sprawdzić w dolej części głównej strony bloga. 

  Celowo dość szczegółowo wspominam tamte zdarzenie, ponieważ po czasie zdałem sobie sprawę, że wszystkie pozostałe fundusze były dalekie od sygnałów sprzedaży, a kolejne generowały sygnały kupna. To podsunęło mi kolejną nie znaną wcześniej możliwość "Suflera". Nazwałem to sygnałem sektorowym i to dziś chcę opisać. 

  Oczywiście posłużę się przykładem inwestycji QUE2 wiadomo, że z racji lewara jest to fundusz specyficzny i nawet przy zwiększonych parametrach zdarza się pokazywać sygnały niejako irracjonalne. Oczywiście zawsze można zrobić to co zrobiłem, czyli zamknąć pozycję. Jedyne co może się zdarzyć to fakt, że nie zarobimy kilku %, w zamian za gwarancję, że nie stracimy. Można jednak (jeśli ktoś toleruje zwiększone ryzyko) obserwować jak zachowuje się reszta funduszy z sektora (w naszym przypadku GPW). Jeśli nie ma potwierdzenia sygnałami innych funduszy, a wręcz pojawiają się kolejne sygnały kupna. To znaczy sektor pozostaje relatywnie mocny, i można zaryzykować pozostawienie inwestycji do pojawienia się kolejnego sygnału sprzedaży w grupie funduszy z tego samego sektora w którym jest nasz fundusz.  

   Wracając do naszego przypadku, po zamknięciu pozycji, żaden z funduszy opartych na GPW nie pokazał sygnału sprzedaży, a kilka  (oczywiście nieco później) pokazało sygnały kupna, w tym sam QUE2.

   Zaznaczyłem na wykresie strzałkami sygnały (1 i 2 od lewej) i momenty sprzedaży/zakupu (3 i 4 strzałka od lewej), a dla zobrazowania zaznaczyłem też poziomy sprzedaży i ponownego kupna. 

   To spostrzeżenie daje do myślenia, a chcę skorzystać z niego w zależności od bieżącej sytuacji w jakiej pojawia się sygnał. Opiszę to w kolejnych częściach podsumowania. 

Kontra niedźwiedzi

  Po wczorajszym wzroście i powrocie ponad kluczowy poziom byki miały lekką przewagę, również psychologiczną. Może koniec tygodnia, jednocześnie będący końcem miesiąca i kwartału, a na dodatek przyzwoity zysk mierzony w dwóch ostatnich jednostkach czasowych nieco byki rozleniwił. Zadowolone i rozleniwione straciły czujność, z czego skrzętnie, choć nie spektakularnie skorzystały niedźwiedzie. Zresztą wielki wysiłek nie był konieczny, wystarczyło sprowadzić indeks kilka punktów niżej i zamknięcie 4 punkty poniżej wsparcia wystarcza.

Oczywiście niczego to jeszcze nie rozstrzyga, a układ ichimoku jest nadal po stronie byków. Jest miejsce na korektę, a i oscylator RSI ładnie się schłodził jednocześnie nie schodząc poniżej 50% (pozostaje w strefie hossy). I wszystko byłoby w porządku, tylko teraz ruch po stronie popytu, powinien odpowiedzieć. A może jeszcze zejście w rejon wsparcia 1420 w celu dokończenia korekty abc?

Pułapka na niedźwiedzie, czy kwartalny "Windows Dressing"

  O tym, że jesteśmy w okolicach dość ważnych wsparć i oporów. Co zwykle skutkuje próbą przechytrzenia jednej ze stron rynku przez drugą wiemy dość dobrze. Dość często słyszymy o fałszywych wybiciach, wyłamaniach lub o pułapkach. Wybicia i wyłamania opisywałem swego czasu więc nie będę do tego wracał (można wygoglować terminy i jest szansa, że traficie nawet na tekst, który pisałem). Pułapka to z kolei planowany ruch w kierunku przeciwnym do zajętej pozycji inwestycyjnej mający na celu wprowadzenie w błąd przeciwnika. 

   Na S&P takim kluczowym choć krótkoterminowym oporem jest jak podaje Sławomir Dębowski poziom 1444-1445. Jak widać na wykresie w ostatni wtorek indeks zszedł poniżej oporu i pozostał tam jeszcze wczoraj pogłębiając dno. Dziś bez problemów wrócił ponad opór z zapasem dającym możliwość realizacji zysków w samej końcówce sesji. Stało się to mimo złych danych napływających na rynek. Wniosek nasuwa się jeden na niedźwiedzi zastawiona została pułapka. Otwiera się zatem szansa na atak na ostatnie szczyty. Jeśli nawet teoria o pułapce nie jest do końca racjonalna, to i tak mamy kwartalny WD, a zaraz po nim sezon wyników kwartalnych spółek i gorączka przedwyborcza. 

   Oczywiście w myśl zasady, że co urosło musi spaść coraz bliżej korekty (tej dużej IV fali), o której coraz bardziej trzeba będzie pamiętać. 

Trochę zaskakujący sygnał kupna HSBC4

  Trudno ogarnąć wszystkie fundusze dostępne na platformie Skandii, szczególnie kiedy większą uwagę skupia się na funduszach posiadanych w portfelu. Być może dlatego, ale również z racji trwającej korekty  sygnał dla funduszu opartego na giełdzie indyjskiej nieco mnie zaskoczył. Patrząc na wykres dochodzę do wniosku, że był powód do sygnału, choć sam sygnał jest zdecydowanie spóźniony. 

Wzrost od dołków z końca maja jest istotny, ale sygnał w okolicznościach dość wyraźnej dywergencji RSI jest mało przekonujący. NA dodatek zauważyć trzeba, że inne rynki zachowały się znacznie lepiej skoro jest grupa funduszy "dolarowych" dla których sygnały pokazały się znacznie wcześniej. Wyjaśnieniem przyczyny powstania sygnału zdaje się być porównanie indeksu SENSEX z parą USD/PLN. Widoczna wyraźnie jest ujemna korelacja, która w pierwszej fazie (umocnienie dolara) nie dopuściła do powstania sygnału atrakcyjnej ceny (w okolicach dołków), z drugiej strony skutecznie powstrzymywała generowanie sygnału w czasie wzrostów.  

Zmieniło się wszystko dwa tygodnie temu, tyle mniej więcej trwa korelacja dodatnia. Biorąc pod uwagę, że na wykresie powstała dywergencja, że korelacja dodatnie jest elementem chwilowym i wreszcie to, że portfel już wypełniony osobiście nie będę tym razem inwestował na rynku indyjskim.

Próba podniesienia rynku

   Nie podejmę próby wyjaśnienia czy to już koniec korekty w ramach fali4, czy może dopiero pierwszej fali tej korekty. Póki co jest na to za wcześnie, ale myślę, że jakieś podpowiedzi na wykresie znajdziemy. Mamy zatrzymanie spadku i jest to jeden z opisanych w pierwszym zdaniu przypadków. Zobaczmy to na wykresie (tym razem z racji niewielkiego upływu czasu godzinnym).

 Oczywiście luka powstała w ubiegłym tygodniu musiała zostać domknięta (fala a). To na razie zadowoliło "miśki" i te oddały inicjatywę "bykom". Ruch przeciwstawny dotarł dziś do 38,2% zniesienia fibo (fala b niekoniecznie ukończona). Dalszy spadek od jutra rozwieje wątpliwości i zaczniemy kolejną falę c czyli będziemy kończyć korekcyjną podfalę 4 w ramach dużej fali III (odsyłam do wcześniejszych tekstów). Trwałe pokonanie 2396 to poziom przy którym trzeba zmienić oznaczenie i przyjąć, że fala4 została ukończona, zaś aktualnie buduje się podfala 5 w ramach III. Każdy zwrot poniżej tego poziomu oznaczał będzie zakończenie wzrostowej b w ramach 4 i rozpoczęcie kończącej czwórkę falki c. W tej sytuacji zasięg fali c powinien mieć długość równą długości fali a. Dzięki temu można wyznaczyć potencjalne dołki, z których rozpoczniemy kończącą (niewykluczone, że wydłużoną) podfalę 5 w fali III. A poziomy te zawarte są między 2319 (spadki od jutra) a 2333 gdy dotrzemy do 62,8% zniesienia fibo. 

  Następnie przyjdzie kolej na falę IV (spadkową), ale o niej napiszę kiedy będzie ku temu więcej przesłanek. 

Zacieśniamy stop dla DWS5

   Fundusz DWS5 osiągnął dziś poziom, przy którym zakładane jest zawężenie przestrzeni spadków po których zamkniemy tę inwestycję. Choć osobiście nie mam w portfelu, to dla tych którzy mają i czują niepokój myślę, ze będzie to przydatne. Jednocześnie cały czas wykorzystuję te sygnały dla których pozycja nie została otwarta jako element szkoleniowo doskonalący. 

Szkoleniowy dla mnie, bo cały czas uczę się "Suflera". A doskonalący dla samego narzędzia, które cały czas przecież doskonalę. Na dziś informacja jest taka, DWS5 pokazał zysk, który warto chronić, w związku z tym przestrzeń od dzisiejszej ceny do poziomu stop dzielę na 5 części i podnoszę poziom o jedną piątą. Dzięki temu z oferowanej straty chronimy 20%. Albo jak kto woli o tyle wcześniej pokaże się sygnał sprzedaży.

    Powyższy wykres być może przybliży ideę działania zacieśniania stop loss. 14 maja pojawił się sygnał kupna, dodając dwa dni na transakcję mamy zakup w lokalnym dołku. W dniu dzisiejszym pojawił się sygnał. O ile do dziś sygnał sprzedaży pojawił by się przy cofnięciu do 1694, o tyle od dziś inwestycja zamknięta będzie o 20$ wcześniej (oczywiście to może być znacznie wyżej). Z wyznaczeniem kolejnego szczytu stop zostanie przesunięty w górę o taką wartość, o jaką pokonany zostanie szczyt. Jeśli jeszcze raz cena wzrośnie o zadaną wartość to wtedy stop skrócimy o kolejne 20$.

  Oczywiście stopy obowiązują dla zmiany ceny funduszu i powyższy przykład nie ma z nimi nic wspólnego. Chodziło mi tylko o wizualizację zasady działania tej funkcji "Suflera".

Alfabet Metalu 10 - K, L

   

   Dziś dokona się zakończenie prezentacji pierwszej setki zespołów z mojej dyskografii, nie zdradzę ile do końca po prostu zapraszam na kolejną dziesiątkę.

KILLSWITCH ENGAGE

KING DIAMOND

KISS

KITTIE

KORN

KREATOR

KROKUS

KRYPTERIA

KYUSS

LAFEE

Podsumowanie eksperymentu 14 - "Złe sygnały"

  Jak podliczyłem we wcześniejszych podsumowaniach około 40% sygnałów to pomyłki i buble. Dlaczego sygnał się nie sprawdza i czy coś z tym da się zrobić? To temat kolejnego odcinka podsumowania. Posłużę się przykładem, który miał miejsce już podczas inwestowania zgodnie z wskaźnikami suflera. "Sufler" to narzędzie oparte na statystyce więc naturalnie nie śledzi rynku, nie zna oscylatorów nie śledzi poziomów zniesień Fibonacciego, wreszcie nie przetwarza danych makro. Mierzy i bada natomiast ruchy cen, które na podstawie opracowanych i zaprojektowanych wartości generuje sygnały kupna bądź sprzedaży. Może więc zdarzyć się sytuacja jak z sygnałem kupna dla QUE2 z 16 sierpnia (dowód na blogu w sygnałach strategii). Na poniższym wykresie zaznaczyłem moment pojawienia się sygnału i moment zakupu j.u. QUE2.

Jak widać sygnał pojawił się po dość znacznym wzroście, na dodatek RSI zastukał w poziom wyprzedania (duże prawdopodobieństwo korekty). Opisałem więc na blogu, dlaczego nie reaguję na sygnał i zaznaczyłem, że transakcji dokonam w lepszym momencie. Następnie wykorzystałem co nieco z podstaw analizy technicznej. Już dzień przed wiedziałem, że sygnał się pojawi (wycena QUE2, to w 99% podwojony wynik WIG20fut z dnia poprzedniego. Tak więc o sygnale wiedziałem dzień wcześniej, ale z racji położenia RSI wstrzymałem się z tą informacją o jeden dzień. Następnego dnia indeks osunął się wraz z nim RSI odbił się od poziomu 70%, a to zwiastun korekty. Odłożyłem zniesienia fibo ostatniego impulsu i ostatniego dołka. Okazało się, że poziomy 38,2% oraz 50% dla obu zakresów niemal się pokrywają. Właśnie wtedy postanowiłem dokonać zakupu na poziomie 38,2% zniesienia ostatniego impulsu. Okazało się, ze w tym przypadku ustrzeliłem dołek. Fuks, ale i to przytrafić się nam może, inwestycja trwa więc nadal nie wiadomo jak się zakończy. Ważne jest to, że sam zakup został wykonany około 7% taniej niż wtedy gdy pojawił się sygnał, a to wydatnie zwiększa szanse na końcowy sukces. Jak to wygląda przekonacie się porównując wartość zysku jaką pokazuje stan inwestycji (realny zysk w portfelu) z tym co jest w barometrze inwestycji (pomiar od momentu sygnału). To kolejny atut "Suflera" filtruje emocje pozwalając w miarę trzeźwo ocenić sytuację. Niestety i tu nie mamy żadnych gwarancji, choć zapewne skuteczność inwestowania znacznie wzrośnie jeśli sygnały dodatkowo przeanalizujemy pod kątem AT. 

Wojsko rusza za generałami?

   Określenie jakim zatytułowałem wpis dzisiejszy wprost tłumaczyć należy, że za kapitałem zagranicznym (duże spółki = generalicja), symptomy ożywienia widać wśród inwestorów krajowych (spółki mniejsze = żołnierze). W taki sposób obrazuje się ruch na spółkach średnich i mniejszych, którymi zagranica nie interesuje się. Jest to znak, że wzrost wchodzi w kolejną fazę i do inwestycji dołączają kolejne niedowiarki, lub ostrożniejsi inwestorzy. Zwykle po kolejnym wzroście następuje zwiększeni intensywności inwestycyjnych drobnych inwestorów, a tymczasem "grubasy" powoli i wręcz niezauważalnie opuszczają rynek. Ta część ruchu to dystrybucja (są tacy którzy twierdzą, że już trwa) w mojej ocenie jeszcze nie, jeszcze bardziej rośniemy na strachu przed korektą niż w euforii. A właśnie euforią powinien się impuls zakończyć.

 Poniższy wykres to nałożone na siebie WIG20, mWIG40 i sWIG80. W ostatnim miesiącu widać wyraźnie jak żołnierze śmielej ruszyli za generałami co obrazuje niemal identyczny wzrost (kąt nachylenia wykresów). Na dodatek ostatnie cofnięcie generalicji żołnierze skrzętnie wykorzystali do skrócenia dystansu mWIG40 wykonuje ruch boczny, a sWIG80 nadal rośnie. Jest zatem szansa na ruch szerokiego rynku, a i kierunek zdaje się być północny, o czym świadczy prowzrostowa flaga na WIG20.

Rzut oka na Wig20 w kontekście cofnięcia

  O tym, że wzrosty nie mogą trwać wiecznie wiedzą wszyscy. Ale o wiele trudniej określić czy zmiana kierunku ma charakter trwały, czy jest tylko lokalną korektą, a może to po prostu konsolidacja przed kolejnym wzrostem. A co mamy obecnie na WIG20?

   Możemy jak pokazuje powyższy wykres rozważać ruch powrotny do wybitej linii trendu. Jeśli tak to w okolicach 2340-2350 ruch powinien wyczerpać swój zasięg. Co dobrze widać na zbliżeniu poniżej.

Za poziomem 2350 przemawia jeszcze piątkowa luka hossy, sami zobaczcie gdzie wypada "parapet" czyli dolne ograniczenie luki.

Z kolei na wykresie 6H  utworzyła się dość dobrze widoczna formacja podwójnego szczytu. Ten podwójny szczyt ma swój zasięg, który wypada na poziomie...

no właśnie ze szczytu 2422 do LS 2385 mamy 37 punktów tyle więc powinno się odłożyć dół od LS, wynik nie jest zaskoczeniem 2348. Na dodatek jeśli na wykres nałożymy zniesienie fibo, to okaże się, że zasięg formacji to dokładnie 38,2% zniesienia ostatniej fali (według moich oznaczeń 3 w dużej 3) w sam raz na korekcyjną falę 4.

Newralgicznym poziomem staje się więc 2340, rośnie też prawdopodobieństwo realizacji scenariusza drugiego (wczorajszy wpis) chyba, że jutro białym korpusem zanegujemy dzisiejsze zejście.

Co się kroi na trzy wiedźmy?

   Już w piątek po raz kolejny zaszaleją trzy wiedźmy, oczywiście jest to czas kiedy analiza techniczna ustępuje miejsca arbitrażowi (rozliczającym kontrakty) niemniej kilka ciekawych spostrzeżeń wymaga opisania. Najpierw jednak wykres

  Po piątkowym wzroście mamy wyraźny odpoczynek, zabezpieczeniem póki co jest dość duża luka hossy zbudowana na koniec poprzedniego tygodnia, na razie nie widać nawet próby jej domykania. Z kolei nad nami dość istotny opór (szczyt z 31sierpnia ubiegłego roku), którego pokonanie otwiera drogę właściwie do poziomów nawet 2700. Naturalną rzeczą jest, ze takiego oporu nie bierze się z marszu przy wykupieniu ponad 70%. Jeśli ktoś pamięta wyliczenia fali III na podstawie długości I, to wie doskonale, że gra idzie o wspomniane 2700. Sama fala III zadaje się mieć ukończoną wzrostową 1 i korekcyjną 2, natomiast jesteśmy w trakcie budowy 3 (zresztą opisuję ten scenariusz jako mój bazowy już dość długo). Fala 1 ma zasięg 250 pkt, co po przemnożeniu wskaźnikiem fibo daje potencjalny zasięg fali 3 na poziomie 400 pkt. Długość tę odkładamy od dołka fali 2 i to daje nam zasięg na poziomie 2640. Rozsądna korekta w ramach fali 4 powinna znieść 150-200 pkt. Wtedy też fala 5 powinna dotrzeć do 2700. 

   Alternatywnie można przyjąć, że skoro RSI utrzymuje się na poziomie ponad 70% (czyli w strefie wykupienia), a opór skutecznie zablokuje zapędy byków, to w najbliższym czasie odbijemy się jednak od 2450 i będziemy próbowali domknąć lukę. Tyle, że wtedy schłodzi się RSI, a po korekcie czeka nas i tak marsz na 2700 z tej prostej przyczyny, że jedna z fal w dominującym trendzie powinna być wydłużona. W tym scenariuszu jak widać 3 wydłużona nie jest (wręcz jest krótsza od fali 1) zatem wydłużeniu powinna ulec fala 5.

   Podsumowując co by się nie wydarzyło efekt końcowy powinien być taki sam, a który wariant będzie grany zdecyduje sytuacja na rynkach głównych. Wiele do myślenia daje kontrakt grudniowy, który już przekraczał poziom 2450, a rolowanie (zamiana wrześniowego na grudniowy zamiast zamykania wygasającego) trwa w najlepsze.

Odpoczynek czy może coś więcej

   Po euforycznym piątku mamy dziś drugi dzień odpoczynku. Bo trudno to nawet nazwać realizacją zysków. Czasem jednakże odpoczynek przeradza się w rozleniwienie, a to grozi zniechęceniem, które z kolei prowadzi do wycofania. Jest więc nad czym pomyśleć. Ostatnie czasy kojarzą się jako dodatnia korelacja złota i giełd. Stąd takie drobne ostrzeżenie. Zobaczmy indeks XAU

 w szczególności zaś RSI na poziomie ponad 80% miejsca do 100% jest jeszcze, ale no właśnie im wyżej wyjdzie teraz oscylator, tym łatwiej o dywergencję. Na dodatek impuls wzrostowy zdaje się być ukończony i aż prosi się o korektę. Z kolei S&P

jakby na tym tle rozsądniejszy zawrócił oscylator znacznie wcześniej co minimalizuje ryzyko dywergencji, choć nie wyszedł ze strefy wykupienia (nie powstał sygnał sprzedaży). To oznacza, że albo wstępny takowy pojawi się jutro (przy dalszym osuwaniu), albo zakończymy odpoczynek i indeks ruszy na północ, by ukończyć strukturę Eliota. 

Sypnęło sygnałami

Takich dni nie ma wiele, kiedy pojawia się tyle na raz sygnałów i to różnych kategorii. A mamy 4 sygnały kupna, 2 zacieśnienia stop i 2 sprzedaży, ale po kolei:

Sygnały BUY

ML5 - BGF World Gold Fund (niegdyś mój ulubiony fundusz) wyceniany w dolarze fundusz inwestujący w spółki wydobywcze złota i srebra. Wśród największych 10 spółek w portfelu mamy 

Newcrest Mining	7,4
Goldcorp	7,3
Fresnillo	6,5
Randgold Resources	5,4
Franco Nevada	5,3
INDS Penoles	5,1
Eldorado Gold	4,7
Kinross Gold	4,6
Minas Buenaventura	4,6
Harmony	3,3

Oczywiście wartości po prawej to procent całego portfela. Najbliższy funduszowi indeks to XAU (Philadelphia Gold& Silver Index). Sam fundusz jest dość trudny w prognozowaniu z racji konieczności rozpatrywania trzech składowych, oprócz dolara, złoto, a także koniunktura giełdowa. Zdarza się  czasem, że spółki "złotowe" zachowują się  wbrew ogólnym nastrojom, dlatego najlepiej śledzić zachowanie indeksu XAU.

ML3 - Emerging Europe Fund trochę odpowiednik naszej Arki Środkowej i Wschodniej Europy nominowany w euro. Wśród największych pozycji portfela zdarza się dostrzec czasem spółki z naszego parkietu aktualny top10 składa się z 

Lukoil	9,7
Sberbank	9,7
Gazprom	8,7
Uralkali	4,9
Powszechny Zaklad Ubezpieczen SA	4,3
Novatek Oao	4,0
T Garanti Bankasi	3,9
Mobile Telesystems	3,5
Surgutneftegaz	3,4
Turkiye Halk Bankasi	2,7

Dwa kolejne to NB3 -Noble Fund Akcji i KAHA2 - Legg Mason Akcji FIO, to jedne z ostatnich z polskiego rynku (nie licząc MiŚS) które jeszcze nie dały sygnału. Jeśli ktoś chciał zainwestować w polskie FA to miał kilka okazji wcześniej. Szczególnie, że niektóre z nich dały już zarobić około 20% (zobacz barometr inwestora w dolnej części głównej strony bloga).  Z kolei do funduszy o zacieśnionym stopie dołączają PIO3 i BPH6, ten pierwszy to kolejny fundusz inwestujący na GPW z zacieśnionym stopem, drugi zaś to fundusz surowcowy. Tu nie ma żadnej reakcji za to wcześniej zostaniemy wyrzuceni z inwestycji w celu ochrony wypracowanych zysków.

Są wreszcie dwa sygnały SELL, a rekomendację sprzedaży dostały QU3 - Quercus short i SKAN3 - Skandia Emerging Market Debt Fund, zatem te pozycje powinniśmy zamknąć.

Alfabet Metalu 9 - I, J, K

   Zaczynając nie zdawałem sobie sprawy, że tyle to potrwa w części 9 dochodzimy dopiero do litery K 

IRON MAIDEN

IRON SAVIOR

IT DIES TODAY

JAMES MURPHY

JEFF LOOMIS

JOE SATRIANI

JUDAS PRIEST

KALMAH

KAMELOT

KAT

Podsumowanie eksperymentu 13 - Serie sygnałów

   

"Sufler" jest narzędziem automatycznym, działającym z około 60% skutecznością. Powstaje zatem pytanie co z pozostałymi 40% sygnałów. Faktycznie zdarza się sygnał, który nosi wszelkie znaki pomyłki, jeśli nie jesteśmy pewni czy moment jest właściwy zawsze możemy na sygnał nie reagować. Problem w tym, że nigdy nie będziemy mieć 100% pewności, możemy jednak posiłkować się obserwacją pewnych zjawisk.

    Pierwsze sygnały po dłuższej przerwie - obserwujemy ile jest funduszy na aktualnym sygnale kupna, duża ilość oznacza, że przeszła fala sygnałów i dołączają się najsłabsze fundusze (pora myśleć o zamknięciu pozycji). Przeważnie wtedy nasz portfel jest już całkowicie akcyjnie ustawiony, więc nie musimy zastanawiać się czy reagować na sygnał czy nie. Z kolei niewielka ilość (brak) funduszy na sygnale oznacza, że jesteśmy po fali sygnałów sprzedaży, czas więc na zakupy (wtedy zwykle giełdy są nisko i rynek jeszcze spada, a nasz portfel jest ustawiony asekuracyjnie ). Można dla zwiększenia bezpieczeństwa opuścić jeden, dwa sygnały i otworzyć pozycję dla trzeciego sygnału funduszu z tej samej kategorii (podział zamieściłem w cyklu "Inwestowanie poprzez fundusze"). Obecnie jesteśmy bliżej pierwszej sytuacji, tzn. rynki właśnie wybiły opory, na sygnale kupna mamy 26 funduszy czyli około czwartej części wszystkich dostępnych. Pojawiają się sygnały dla kolejnych funduszy, podczas gdy niektóre w tej klasie (np. oparte na GPW mają już od kilku tygodni zacieśnione stopy). Prawdopodobnie w poniedziałek pojawi się kilka kolejnych sygnałów kupna, i sygnałów zacieśnienia stop, a na dodatek coraz więcej symptomów euforii. Z doświadczenia takie dni jak wczorajszy pozostawiają u mnie ziarno obawy czy po takiej radości nie czai się za rogiem jakaś korekta.

Efektowny koniec tygodnia

  Po oświadczeniu Draghiego wspartym TK Niemiec i decyzją FOMC obwieszczoną przez Bena popołudniem 13 września trudno oczekiwać było złych nastrojów. Jeszcze wczoraj indeksy amerykańskie poszybowały wyznaczając nowe szczyty. Dobre nastroje przeniosły się do Azji, a co za tym idzie  w Europie nie mogło być dziś inaczej.

   Nasz rynek i tak zachował się wyjątkowo (nie licząc rosyjskiego RTS ponad 7%) silnie rosnąc o 2,71%. Nie dość, że ustanowione zostały nowe tegoroczne szczyty to stało się to wszystko przy obrotach dawno u nas nie widzianych (koniec urlopów?) 1400 mln. 

Jesteśmy pod przedostatnim oporem, a RSI wszedł w strefę wykupienia. Pozostaje czekać na ewentualną dywergencję lub sygnał "Suflera" żeby niepotrzebnie nie oddawać zgromadzonego kapitału. Zabezpieczeniem dość istotnym powinna być dzisiejsza luka 

Nowa rzeczywistość

   Taka właśnie myśl przyszła mi do głowy, gdy zobaczyłem info dotyczące uruchomienia już dziś QE3. Nie ma sensu na razie wróżyć co dalej, dlatego proponuję kilka wykresów jako obrazkową wersję pierwszych reakcji na dzisiejszą decyzję Bena Bernanke

USD/PLN

EUR/USD

MIEDŹ

ROPA

SREBRO

 Celowo nie porządkuję wykresów
PS. Jest też kolejny sygnał kupna i kolejny z naszego rynku tym razem UNK3

Eliot o WIG20

   Co jakiś czas warto wrócić do opisanych teorii sprawdzić czy wszystko idzie zgodnie z planem, czy może jednak warto zmienić scenariusz bazowy. Taką próbę dziś proponuję. Na wykresie powyżej mamy aktualny scenariusz (mój bazowy) według niego jesteśmy w fazie realizacji podfali 3 w fali III. Z długości podfali 1 wynika, że jesteśmy około połowy ruchu wyznaczającego podfalę 3. Istnieje ewentualność krótszej nieco trójki kosztem wydłużonej piątki. Nie zmienia się póki co zasięg fali III około 2700. A dlaczego rozważam wydłużone 5?

Kolejny wykres, to właśnie fala III. Mamy tu piątkę tworzącą podfalę 1, mamy abc tworzącą korekcyjną podfalę 2, mamy wreszcie podfalę 3 z widocznymi na razie elementami 1,2,3 jeśli dzisiejsza świeczka jest początkiem korekcyjnej 4, to zwiększa szanse na wydłużone 5. Jeśli zaś nie, to jutro zobaczymy ciąg dalszy 3, a na korekcyjne 4 będziemy musieli nieco zaczekać. Oczywiście szanse na ten scenariusz zwiększą się i to znacznie po jutrzejszym wystąpieniu Bena Bernanke (pod warunkiem, że usatysfakcjonuje rynki). 

Sygnał kupna ARKA3

   Kolejny sygnał dla funduszu akcyjnego opartego na naszym rynku. Tym razem jest to ARKA3 - Arka BZ WBK Akcji. W tym przypadku mamy do czynienia z funduszem nieco bardziej zorientowanym na GPW w TOP10 (stan na czerwiec) wszystkie spółki znaleźć można na naszym parkiecie, w tym Kernel (Ukraina).

PKO BP S.A.                                                                      8,48%
PZU S.A.                                                                            8,18%
KGHM POLSKA MIEDŹ S.A.                                            6,73%
PKN ORLEN S.A.                                                              4,49%
BANK PEKAO S.A.                                                           3,19%
LUBELSKI WĘGIEL „BOGDANKA" S.A.                         2,91%
TAURON POLSKA ENERGIA S.A.                                   2,71%
PGE S.A.                                                                            2,66%
AMREST HOLDINGS SE                                                  2,42%
KERNEL HOLDING S.A.                                                  2,32%

   Sygnał ten pojawia się w dość istotnym momencie, po pierwsze dziś na naszym rynku notujemy najwyższe zamknięcie od 17 lutego, jednocześnie wyłamane zostało górne ograniczenie konsolidacji trwającej od sierpnia roku ubiegłego. Przy odrobinie szczęścia (bo naprawdę niewiele już brakuje) może utrwalić się średnioterminowy sygnał zmiany trendu. Właściwie wystarczy utrzymać się w obecnym rejonie przez najbliższych kilka sesji . Technika zrobi resztę. Oczywiście jest to kolejna przesłanka do zakupów funduszy akcyjnych, w które jestem zaopatrzony już czas jakiś. Pozostaje mi tylko obserwacja czy fundusze w moim portfelu właściwie pracują i czy zakładany scenariusz realizacji podfali 3 w dużej fali trzeciej jest skutecznie realizowany. Nawet gdyby wskutek korekty okazało się, ze trzeba zamknąć (zgodnie z przyjętymi zasadami) którąś z pozycji to kolejni kandydaci do zakupów zdają się krzyczeć "mnie wybierz mnie, ja pójdę" 

Sygnał kupna ING3

  

 Jak widać w zestawieniu TOP 10 strategii ostatnio najlepiej spisują się polskie fundusze akcyjne. Kilka z nich jest blisko sygnału zakupu, a jeden dziś taki sygnał wygenerował. ING3 - ING Subfundusz Akcji (A) inwestuje głównie na naszym rynku według stanu z lipca 2012 Polska to 82,63% portfela. Reszta to Turcja, Holandia, Węgry, Austria, Rumunia, USA i pomniejszych jeszcze kilka łącznie to pozostałe około 17%. 

Wśród TOP 10 funduszu znajdziemy: 

PZU 9,00% Finanse, PKO BP 8,88% Finanse, KGHM 6,59% Surowce, PEKAO 6,25% Finanse, PGNiG 4,54% Energia, PKNORLEN 4,39% Energia, POLSKA GRUPA ENERGETYCZNA 4,29% Spółki użyteczności publicznej, Gotówka i lokaty skorygowane o saldo należności i zobowiązań 3,92%, TAURON POLSKA ENERGIA 2,96% Spółki użyteczności publicznej, OPEN FINANCE 2,67% Finanse.

   Mimo wszystko nie wprowadzam do portfela, ze względu na jego agresywną ekspozycję. Na dziś jest ustawiony 125% akcyjnie (te 25% ponad setkę to QUE2 z racji lewaru x2)

Alfabet Metalu 8 - H, I

Ósma dawka metalu z mojej kolekcji, też będzie bardzo ciekawie. Fanów zapraszać nie trzeba, a Ci którzy nie znają też może coś dla siebie znajdą. Foto: Hunter

HETMAN

HIRAX

HORRORSCOPE

HUNTER

HYPOCRISY

ICED EARTH

IMPERIA

IN FLAMES

IN THIS MOMENT

INSOMNIUM

Podsumowanie eksperymentu 12 - "Zerowanie licznika"

   Kolejny i nie wiem czy nie najistotniejszy aspekt "Suflera", to właśnie tytułowe zerowanie licznika. Postaram się w miarę możliwości przystępnie wyjaśnić o co chodzi. Potrzeba będzie do tego dwóch wykresów. Pierwszy to ten sprzed dwóch tygodni, który pokazuje zmiany dołków i górek śledzonych przez "suflera".

Drugi użyty w poście pt. "Jak działa Sufler na przykładzie QUE2

  Czytając wyjaśnienie warto obserwować właśnie te dwa wykresy. Ale po kolei. Weźmy przykładową sytuację, w której pojawia się sygnał kupna. Punkt ten możemy zidentyfikować na wykresie (akurat ten sam indeks w podobnym zakresie czasowym) Widoczne jest na górnym wykresie, że cena od sygnału sprzedaży nie wróciła do miejsca gdzie ten się pojawił. Nie osiągnęła też poziomu, górnego przy którym taki mógłby powstać. Zresztą gdyby odmierzać go od momentu sygnału sprzedaży, to jesteśmy w mniej więcej jednej trzeciej drogi do sygnału i pojawił by się taki przy cenie ponad 100 zł za jednostkę uczestnictwa, a to nieco drogo jak na obecne realia. 

  Jak to więc jest, że pojawił się u mnie sygnał kupna? To właśnie największy atut "Suflera" polegający na tym, że każdorazowo po pojawiającym się sygnale (skoro rozpoczyna nowa inwestycja) liczniki są zerowane czyli resetowane są z pamięci "Suflera dotychczasowe dołki i górki, a pomiar rozpoczyna się od początku. Dzięki temu wszystkie spadki (w naszym przykładzie), które wystąpiły po sygnale są pomijane a "sufler" notuje od nowa kolejne lokalne dołki i górki dając sygnały z nowego punktu odniesienia. 

Gdyby nie ten prosty zabieg do dziś nie było by sygnału kupna QUE2 (co prawda zakupionego z pewnym kontrolowanym opóźnieniem) nie było by też ok 7% zysku. 

   Za tydzień ciąg dalszy, w którym opiszę zasadę opóźnienia sygnału.

ML6 - 8 TOP funduszu

Na początek dlaczego 8 a nie 10, z prostej przyczyny, nie udało mi się na Stockcharts znaleźć Glencore (-1,46%), a Newcrest Minning (+0,94%) dołączy zapewne w poniedziałek. A tymczasem bez komentarza proponuję przegląd około 50% portfela Funduszu.

Rio Tinto 10%

BHP Biliton 8,1%

Freeport McMoran Copper & Gold 5,8%

Vale 5,7%

Teck 5%

First Quantum Minerals 4,3%

Xstarta 3,8%

Impala 3,1%

Oczywiście te procenty przy nazwie to udział w portfelu, procenty wzrostu na wykresie w prawym górnym rogu.
PS. Przypomnę, po kliknięciu w obrazek można go oglądać w powiększeniu, a warto się dobrze przyglądnąć