Długoterminowo rynek skazany na wzrost. Ale jak to zwykle diabeł tkwi w szczegółach, zobaczmy wykres.
Na pierwszy rzut oka dywergencja RSI, do tego mamy dziś zamknięcie powyżej linii trendu. Dzień dwa na potwierdzenie przez jakiś lekki test powrotny i jeśli nic zaskakującego negatywnie się nie wydarzy to jest szansa na kontynuację wzrostu. Na drugim wykresie mamy trzy nieudane próby zejścia indeksu niżej. Oznaczone odpowiednio D1, D2, D3 zdają się mówić dno ubite solidnie.
Zniesienia fibo pokazują istotne momenty. Pierwszy właśnie dzisiejsze zamkniecie dokładnie na 23,6% potwierdza ewentualne zatrzymanie. To jednak nie problem dużo trudniej będzie przejść następny poziom. Niemal cały obszar od 38,2% do 50% stanowi luka z początku sierpnia, jej sforsowanie będzie nie lada wyczynem. Wnoszę z tego, że w tych rejonach możemy zabawić nieco dłużej, albo co gorsze zawrócić wyczerpując na tym zasięg korekty spadków. Na rozstrzygnięcie musimy jednak zaczekać
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz