W inwestowaniu jednym z ważniejszych elementów jest określona strategia, przy czym samą strategię możemy rozpatrywać w kilku aspektach. A lepsza jest najgorsza strategia niż brak jekiejkolwiek. Przedstawię kilka strategii, bez oceniania, która lepsza, tylko po to by pokazać jak można inwestować, a każdy zapewne znajdzie coś dla siebie.
1. "Na śpiocha" czyli po prostu "kup i trzymaj", ostatnie lata pokazały, że może zawodzić, zaletą jest święty spokój brak konieczności znajomości tematu, z kolei wady to ryzyko uzyskania mało satysfakcjonującego zysku w sytuacji gdy zakup dokonany na"górce"
2. Aktywna - przenosimy środki z jednych aktywów w drugie starając się uniknąć poważniejszych korekt na rynkach, daje duże zyski, ale też w razie błędu powoduje duże starty
2. Uśrednianie ceny zakupu - czyli to co proponują polisy inwestycyjne, poprzez systematyczne zakupy (niekoniecznie wielkimi kwotami) budujemy kapitał, może się okazać mało skuteczna gdy kapitał jest niewspółmiernie większy od wpłaty
3. "Bezpieczna" - 65% inwestujemy w fundusze pieniężne resztę w fundusze agresywne
4. "Zrównoważona - jak wyżej środki dzielimy po połowie
5. "Agresywna" - nawet 100% lokujemy w najbardziej ryzykowne za to dające największe szanse na zysk fundusze, ale też musimy liczyć się ze stratami na jakie jesteśmy narażeni. (warto stosować stop loss - czyli założenie jaką maksymalnie stratę jestem gotów ponieść)
Prochu nie wymyśliłem, ale może ktoś na tym skorzysta i oczywiście nie miałem na celu podawania szczegółowo na czym która polega. Sam stosuję połączenie kilku tu podanych.
1. "Na śpiocha" czyli po prostu "kup i trzymaj", ostatnie lata pokazały, że może zawodzić, zaletą jest święty spokój brak konieczności znajomości tematu, z kolei wady to ryzyko uzyskania mało satysfakcjonującego zysku w sytuacji gdy zakup dokonany na"górce"
2. Aktywna - przenosimy środki z jednych aktywów w drugie starając się uniknąć poważniejszych korekt na rynkach, daje duże zyski, ale też w razie błędu powoduje duże starty
2. Uśrednianie ceny zakupu - czyli to co proponują polisy inwestycyjne, poprzez systematyczne zakupy (niekoniecznie wielkimi kwotami) budujemy kapitał, może się okazać mało skuteczna gdy kapitał jest niewspółmiernie większy od wpłaty
3. "Bezpieczna" - 65% inwestujemy w fundusze pieniężne resztę w fundusze agresywne
4. "Zrównoważona - jak wyżej środki dzielimy po połowie
5. "Agresywna" - nawet 100% lokujemy w najbardziej ryzykowne za to dające największe szanse na zysk fundusze, ale też musimy liczyć się ze stratami na jakie jesteśmy narażeni. (warto stosować stop loss - czyli założenie jaką maksymalnie stratę jestem gotów ponieść)
Prochu nie wymyśliłem, ale może ktoś na tym skorzysta i oczywiście nie miałem na celu podawania szczegółowo na czym która polega. Sam stosuję połączenie kilku tu podanych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz