Kiedy rynki w większości zamknięte, można na chwilę zatrzymać się i zobaczyć co nam po świętach wydarzyć się może. I jak do tego się odnieść. Oczywiście zacznijmy od S&P500
Indeks jest w niezwykle ważnym miejscu, na dodatek powstał niezły galimatias na wykresie powyżej zaznaczyłem pro wzrostową formację odwróconej głowy z ramionami i to z wybitą lekko opadającą linią szyi. Ponadto na wykresie widoczne są aż trzy sygnały kupna, najwcześniej pojawia się przebicie od dołu tenkan-sen przez kijun-sen (kilkanaście sesji temu jeszcze w chmurze), dalej mamy wyjście z chmury hossy górą (trzy sesje temu), aż wreszcie sygnał kupna dał MACD. Wyłamanie LS każe przyjąć, że w poniedziałek może dojść do ruchu powrotnego (testu) jeśli zostanie obroniona to zakres impulsu określić można na jakieś 80-90 pkt. Z kolei zanegowanie formacji tzw. efekt "Psa Baskervill'ów" oznaczać może ruch o podwójnym zasięgu w przeciwnym kierunku.
Wyjątkowego smaczku dodaje fakt, że na wykresie widać niezależnie od oRGR jeszcze jedną formację tym razem pro spadkową o zasięgu odpowiadającemu zasięgowi oRGR tyle, że na południe. Zaznaczyłem pro spadkowy trójkąt, a także pionową jego zasięg. Odłożyć ten zasięg trzeba będzie od punktu wybicia z trójkąta dołem (jeśli do niego dojdzie) i to określi nam potencjalny zasięg ruchu.
Najważniejsze będzie co wybiorą inwestorzy w poniedziałek.
A u nas na wig20, żeby dobrze zobaczyć całą sytuację proponuję kilka wykresów pierwszy pokazuje stan od dołka bessy
Widać wyraźnie dwie struktury pięcio falowe przedzielone korektą ABC, jednocześnie na uwagę zasługuje fakt stopniowej utraty impetu wzrostowego. Co najlepiej oddaje porównanie zasięgu pierwszej i drugiej piątki. Pierwsza to 1200 pkt. podczas gdy druga niecałe 800. Skracając czas możemy dokładnie przyjrzeć się drugiej piątce
Tu wyraźnie widać falę 4 jako męczący kilkumiesięczny boczniak (zwany zygzakiem) i ostatnią falę 5 w tej strukturze. Właśnie tej fali proponuję jeszcze dokładniejszą analizę. Ma ona strukturę podfal sugerującą, że ruch nie został jeszcze ukończony.
Pamiętajmy jednak, że pojawiają sygnały przesilenia a i otoczenie makro nie jest już tak sprzyjające jak kilka miesięcy temu.
Odnośnie Staśka nie jestem przekonany, że przebiliśmy LS. Mój punkt widzenia wynika z faktu patrzenia po knotach, bo jeśli patrzymy na podstawie liniowego to faktycznie jesteśmy ponad. Ja jednak uwierzę, kiedy zamkniemy się właśnie powyżej LS po knotach, bo jednak to bezpieczniej :). Nie powiem, że nie byłoby mi to na rękę, bo jednak fundusze amerykańskie mam. A co będzie w poniedziałek zobaczymy.
OdpowiedzUsuńRównież Tobie życzę Wesołych Świąt.
Jasna sprawa ... prowadząc jakąkolwiek kreskę zawsze zmieniam wykres na liniowy w ten sposób filtruję cienie ... osobiście większą wagę przykładam do ceny zamknięcia
OdpowiedzUsuń