Goście

Szukaj na tym blogu

2012-10-11

Warto zerknąć co na miedzi, gdy się w ML6 siedzi

    Na początek pozwolę sobie nie zgodzić się z treścią artykułu dotyczącego ewentualnych spadków na miedzi, który całkiem niedawno ukazał się na stronach bankier.pl. Ogólny ogląd sytuacji zdaje się temu przeczyć, nie odnoszę się do sytuacji makro, ale wyłącznie do tego co na wykresie. Układ ichimoku preferuje byki, podczas kiedy oscylatory ładnie się chłodzą. Chmura hossy (zielona) wyraźnie się rozrasta, opóźniona chinkou span wskazuje trend wzrostowy (utrzymuje się na wykresem). Aktualny jest sygnał kupna wynikający z przebicia od dołu kijun sen (czerwonej) przez tenkan sen (niebieską). RSI cały czas w strefie hossy (powyżej 50%). I najważniejsze z punktu widzenia amerykańskich inwestorów, coraz bardziej prawdopodobny "złoty krzyż" (przecięcie średniej 200MA, od dołu przez średnią 50MA) średnio i długoterminowy sygnał kupna.
   Jedną z wątpliwości (być może tym sugerował się autor artykułu) jest coś co przypomina podwójny szczyt, ale jeśli się temu przyjrzeć nieco dokładniej to wygląda to nieco inaczej. Ale po kolei zgodnie z zasadami AT zobaczmy najpierw nieco szerszą perspektywę.
   Długoterminowo mamy ewidentny trójkąt, po znaczącym wzroście co w 80% jest przystankiem w dalszym wzroście. W pewnym przybliżeniu rysuje się nam całkiem przyzwoity fraktal, można w dużym trójkącie dostrzec podobny do niego nieco mniejszy,
przybliżając ten mniejszy trójkąt otrzymujemy następujący obraz,
jeśli uda się wyjść z trójkąta górą to zaznaczone opory raczej nie powinny stanowić zbytniej przeszkody, a prawdziwym celem powinno być górne ograniczenie dużego trójkąta.
   Oczywiście miedź to nie cały ML6, ale znaczenie miedzi jako surowca wskazującego kierunek dla całego sektora jest powszechnie znane.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga