Powrót do kanału - trwały?

   Po dzisiejszej sesji wypada powiedzieć, a nie mówiłem? Stało się to czego wszyscy raczej się spodziewali, mianowicie po wczorajszej szpulce nastąpił kolejny krok w kierunku wcześniej wyznaczonym. Niepokojące jest to, że robiąc ten kro powróciliśmy do rocznego kanału spadkowego. Patrząc na wykres trudno oprzeć się wrażeniu, że był problem po wybiciu z oderwaniem się od jego górnej bandy.

   Jeśli nie będzie szybkiej próby zanegowania i wyjścia z kanału może nam grozić zejście do dolnej bandy, a to będzie już poniżej 2000 pkt. Ale nie mam zamiaru straszyć. To na razie nie jest (na szczęście) scenariusz podstawowy, choć dopóki jesteśmy w kanale jego prawdopodobieństwo rośnie z każdą świeczką wewnątrz. Mamy jeszcze po drodze wsparcia techniczne mamy linię zwyżkującego trendu lokalnego, ale kiedyś wyznaczyłem 7 wsparć i okazało się, że padły jednego dnia (takie czasy).

Te trzy zasieki mają teraz nieco mniejsze znaczenie.  No chyba, że jutro nastąpi równie gwałtowny zwrot na rynkach.