Goście

Szukaj na tym blogu

2011-12-19

Kiepski początek przedświątecznego tygodnia

     Początek tygodnia nie był udany, oddala się poziom 2400 nawet nie dla tego, że jesteśmy jakoś gwałtownie niżej, a bardziej dlatego że do końca roku czasu niewiele (8sesji). Więc nawet jeśli miałby nastąpić końcoworoczny WD, to 300 punktów zdaje się być mało realne. Na dodatek wzrasta ryzyko decyzji inwestorów o podjęciu gry na obniżenie bazy (skoro rok nieudany). Może się więc okazać, że jak skromny był kryzysowy rajd (może bardziej OS) Mikołaja, tak nie będzie WD. A wzrost pojawi się w roku 2012 (w bliżej nieokreślonym terminie). To tylko jednak nieuczesane myśli, takie wróżenie z fusów. A co na to wykresy?
       Wykres pokazuje trend, pokazuje też dobitnie, że dołki (zamknięcia) z początku października muszą zostać przetestowane. Ostateczne poziomy intra (dolne cienie), to absolutne dna dopuszczalne jedynie śródsesyjnie. Formacje oRGR i inne temu podobne poszukiwania przesłanek wzrostowych na teraz mijają się z celem. Pozostaje jedno i jest to chyba ostatnia szansa mianowicie konieczność testu. Dodatkowo rynek wchodzi w fazę świąteczną i niskie obroty będą zachęcać do spekulacji. Nieco lepiej przedstawia się sytuacja na głównym rynku i tam powinny zapaść rozstrzygnięcia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga