Goście

Szukaj na tym blogu

2012-03-16

Zatańczyły trzy wiedźmy

    Tradycyjnie jak co kwartał zatańczyły dziś 3 wiedźmy. Tradycyjnie też dla większości uczestników rynku, a za takich uchodzą drobni ciułacze akcji, lub też posiadacze jednostek funduszy, był to kolejny inwestycyjny dzień. Emocje przeżywali dziś posiadacze kontraktu terminowego (marcowego), który wygasał z dniem dzisiejszym. Rzecz w tym aby cena na zakończeniu była dokładnie taka jaką wytypował posiadacz kontraktu. Ci którzy wcześniej zorientowali się, ze ich poziom nie ma szans na "zwycięstwo" zrolowali zapewne swój kontrakt przechodząc na sesję czerwcową, pozostali starali się zrobić wszystko aby obstawiona przez nich wartość, pojawiła się jako cena zamknięcia. Mogli to uczynić poprzez sprzedaż lub kupno akcji w takiej ilości, aby wartość indeksu WIG20 na zamknięciu była taka sama jak wygasającego kontraktu. Stąd wzmożony obrót zarówno na akcjach jak i na samym kontrakcie (zjawisko zwane arbitrażem). 
    Nie jest ważne kto i ile wygrał osobiście nie interesuje mnie to, wystarczą gratulacje dla zwycięzców.Są dziś po prostu bogatsi. Z mojej perspektywy istotne jest to, że dzisiejsza sesja nie ma (mimo nieprzeciętnego obrotu) żadnej wartości prognostycznej. Po prostu dziś mieliśmy dzień nieco innych rozgrywek. Myślę, że początek przyszłego tygodnia wskaże dalszy kierunek. Uwolnieni od ciężaru 3 wiedźm, w kontekście dobrych danych makro z USA, przynajmniej chwilowym uspokojeniem w Europie. Poszukamy nowego story na najbliższe tygodnie. Rynek nie znosi pustki i pod coś musi grać. Podejrzewam, że będzie to gra pod wyniki amerykańskich spółek. W pierwszej dekadzie kwietnia rozpocznie się publikacją wyników spółki Alcoa (producent aluminium) i potrwa 2 tygodnie. W świetle dobrych danych można mieć wysokie oczekiwania co do wyników. Tak więc po raz kolejny będziemy kupować plotki by sprzedawać fakty?  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga