Goście

Szukaj na tym blogu

2012-03-06

Rozwiązanie blisko

    Próżne okazało się wyczekiwanie końca korekty po wczorajszej sesji. Dziś mieliśmy kontynuację spadków. Normalne, że przy takich nastrojach pojawiają się coraz bardziej czarne scenariusze, już przywołano poziomy 2000, a nawet 1800. Oczywiście nie mam zamiaru polemizować, ale odrobina zdrowego rozsądku jest w takich sytuacjach niezbędna. Spróbujmy zatem na chłodno przeanalizować co dziś się wydarzyło. 
Dzisiejszy spadek wzmocnił znaczenie korekty (słaba kończy się zwykle przy 38,2%), tymczasem zeszliśmy intra poniżej 50%. Zamykając się dokładnie na tym poziomie. Jutro możliwy dalszy ruch w kierunku 61,8% (to w dalszym ciągu będzie tylko korekta). Nawet zamknięcie poniżej tego poziomu niekoniecznie musi cokolwiek znaczyć. Jest jednak pewien niuans. Otóż poziom 61,8% fibo, to na WIG20 2216 pkt. Na wykresie widoczny mamy niewiele niżej szczyt z 03.01 wynoszący 2204,27. Moim zdaniem to kluczowy opór, kluczowy ze względu na teorię fal (mają na siebie nie zachodzić), a zatem korekta fali 3 nie może zejść poniżej szczytu fali 1. Zamknięcie jutro poniżej tego poziomu oznaczać będzie załamanie fali III (oznaczenia z wpisu z 02.03) i zmianę oznaczeń na ABC. Co oznacza koniec korekty wzrostowej w ruchu spadkowym. To implikuje ruch w kierunku dolnego ograniczenia "boczniaka" (wykresy wczorajsze), czyli zejście do poziomu ok. 2100. Byliśmy tam dwukrotnie i dwukrotnie ten poziom został obroniony (za każdym razem nieco wyżej), dlatego ta linia ma tak duże znaczenie i dla mnie tam musi odbyć się solidna walka. Do tego czasu rynek ulegnie wyprzedaniu więc raczej spodziewam się tam kolejnego zwrotu. Oczywiście wiele zależeć będzie od otoczenia, a to lubi gwałtowne zmiany.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga