Około tygodnia temu miałem sygnał sprzedaży dla posiadanego 100% w portfelu funduszu QUE2, w tym czasie nic szczególnego się nie wydarzyło. W sensie zmiany wartości portfela, sytuacja techniczna nieco się różni, ale tym jakby mniej ostatnio się zajmuję. Patrząc na dzień dzisiejszy, czyli dokładnie porównując, z sytuacją sprzed tygodnia, portfel powiększył się nieco ponad 3%. Oczywiście dzisiejsza sesja większość tego zysku zabierze w poniedziałek, ale i tak będzie to jeszcze nieco powyżej poziomu stop. Jesteśmy ogólnie rzecz biorąc po dwu tygodniowej korekcie, najlepiej widocznej na wykresie tygodniowym (dwie ostatnie czarne świece).
Ogólnie patrząc na układ mamy interesującą z punktu widzenia liczb Fibonacciego sytuację. Licząc od dołka do szczytu ostatniego impulsu mamy 5 tygodni wzrostu, z kolei od szczytu 3 tygodnie korekty. Obie liczby są liczbami Fibonacciego, a to może być przesłanką do zakończenia w przyszłym tygodniu korekty. Jeśli tak się nie stanie to możliwe są kolejne dwie czarne świece tygodniowe (kolejna po 3 liczba z ciągu F to 5). To skutkowałoby dojściem do dolnego ograniczenia kanału i jego kolejnym testem. Mamy więc dwa scenariusze jak dla mnie jednakowo prawdopodobne. Wzrostowy - tu lada moment zakończenie spadków (może wtedy okazać się, że powtórzy się dylemat sprzed tygodnia co z ewentualnym sygnałem). Spadkowy - wtedy zadziała stop i po za rynkiem oczekiwanie na kolejne sygnały, a te z pewnością nadejdą. Pozostanie kwestia rozpoznania właściwego, ale to już inna bajka. Najważniejsze, że jestem gotowy na każdy scenariusz, to daje poczucie bezpieczeństwa jakiego wcześniej, zanim stworzyłem SUFLERA nie miałem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz