Goście

Szukaj na tym blogu

2012-06-25

Naciągam dalej:)

    Wybaczcie mi ten sarkastyczny nieco tytuł, ale nadal nie mogę wyjść z podziwu nad "polską mentalnością". Prowadzę tego bloga z czystej przyjemności i chęci dzielenia się swymi spostrzeżeniami. Nie ukrywam, że dużą frajdę sprawiają mi liczne maile z zapytaniami o poradę, podziękowania za pomoc, wszelkiego rodzaju dowody sympatii. Cieszą mnie każde próby nawiązania dyskusji polemiki, szczególnie merytoryczne spory (choć tych ostatnich znacznie więcej na form Money, gdzie pisuję niemal codziennie od października 2007r.). Cóż taki próżniak jestem i wobec osiągniętego wieku już się to chyba nie zmieni. Pamiętam przy tym o zasadzie "Never Say Never" jak śpiewał niewiele starszy ode mnie Bobby Blitz z mojej ulubionej kapeli. 
    Jednakże wprawił mnie w zdumienie i nie daje spokoju komentarz jaki ostatnio się pojawił. Rozumiem, że jest to forma podziękowania za poradę jakiej udzieliłem. Cóż jaka porada takie podziękowanie. Sorry więcej nie będę. Muszę jednak wyjaśnić pewną kwestię. Jeśli ktokolwiek zapyta mnie o poradę to chętnie odpowiem, ale ta odpowiedź nie będzie tym, co pytający chce usłyszeć, a raczej tym co ja (osoba pytana o opinię sądzę na ten temat) i to się nie zmieni. Uważam jednak, że jeśli porada jest kiepska, albo ktoś nie zgadza się z tym co sugeruję. Wystarczy odpisać w mailu "słuchaj stary nie przemawia to do mnie" zamiast anonimowo wypisywać zaczepki, insynuacje itp.
     Zawodowo mam czasem do czynienia z anonimowymi pomówieniami pod adresem moich pracowników, a zatrudniam ponad 30 osób, więc brzydzę się tym jak czymś najgorszym, a wszystkim takim niesympatycznym pomawiaczom dedykuję wspomniany wcześniej "NEVER SAY NEVER".
 Sorry, za tę prywatę, ale to w końcu mój blog:))

4 komentarze:

  1. Max mam pytanie jak myślisz czy złoto robi przysiad przed wyskokiem czy może ma zamiar spaść niżej. Uważam, że robisz dobrą robotę zarówno tutaj jak i na forum razem z Zeusem.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. życie samo napisało odpowiedź:)

    OdpowiedzUsuń
  3. dokładnie :), czy możesz mi podpowiedzieć czy warto jeszcze teraz pakować się w akcyjne?
    Chyba łatwiej będzie pogadać na maila :)
    zbyszekmp@interia.pl

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga