WIG20 - co mówi wykres?

   Czas zerknąć na nasz najważniejszy indeks WIG20, opinie są różne jedni twierdzą że korekta już za nami inni oczekują jej nadejścia. Może moje trzy  grosze komuś się przydadzą a może sprowokują dyskusję. zatem zobaczmy co pokazuje nam wykres

 Na pierwswzym rysunku oczywista i widoczna przez wszystkich sprawa mianowicie podwójny szczyt. Z wyraźnie wykonanym testem po wybiciu linii szyi. Minimalny zasięg zdaje się być już blisko, ale pamiętajmy MINIMALNY. Poniżej widoczne dość mocne istone wsparcie które powinno przynajmniej zatrzymać na chwilę spadki. Istnieje też szansa na wyprowadzenie kontrataku byków właśnie z tego poziomu a zachęcać może do tego dzisiejsza świeca. Atak może nastąpić po dwóch trzech dniach i zbudowaniu tzw. wyspy odwrotu, ale za wcześnie o tym przesądzać równie dobrze można tam dostrzec symptomy luki startowej (obym się mylił)

   Kolejny wykres, to zniesienia fibonacciego, tradycyjnie nakładam zniesienie ostatniego jak i przedostatniego lokalnego dołka (filtruję dołki boczniaka). Ostatni impuls zniesiony został w okolice 38,2% i to też przesłanka do pierwszej próby wyprowadzenia kontrataku, ale jeśli brać pod uwagę drugi układ to jest jeszcze miejsce do dalszego spadku w okolice 23,8%.

   Na koniec zostawiłem coś co powinno byc istotnym punktem odniesienia do dalszego rozwoju (wbrew wszystkim optymistom). Zobaczcie trzeci wykres, oprócz zniesień naniosłem fale eliota i mamy tam pełną klasyczną piątkę. Łącząc tę piątkę z formacją podwójnego szczytu wniosek nasuwa się jeden czeka nas najprawdopodobniej korekta ABC. Właśnie jesteśmy w trakcie A i od jej długości zależeć będzie głebokość i czas korekty.

   Ale pamiętajcie jestem tylko amatorem i nic z tego co piszę nie musi się sprawdzić