Goście

Szukaj na tym blogu

2013-11-12

SEK/PLN dołek blisko

To już tysięczny post, który piszę prowadząc bloga. Wiele razy zastanawiałem się czy warto i jaki ma to moje pisanie sens. Kilka razy też miałem zamiar zrezygnować. Zawsze wtedy dostawałem impuls, podobnie było i tym razem. Krótki fragment tego co przeczytałem dziś w korespondencji 
"... staram się śledzić to co piszesz na blogu i jeśli chodzi o Skandię to ładnie odrabiam straty za co Ci bardzo dziękuję, ze prowadzisz ten blog i dzielisz się z ludźmi swoją wiedzą."

Autorce tych ciepłych słów poświęcam dzisiejszy teks.
Szukając punktu wyjścia doszedłem aż do wykresu pięcioletniego. Tam dobrze widać, jak istotny wzrost poprzedza tę dwuletnią huśtawkę. Ta konsolidacja przyjmuje postać trójkąta, a więc jest zapowiedzią kontynuacji trendu (wieloletniego). Obecnie jesteśmy w okolicach dolnego ograniczenia tego trójkąta. Zobaczmy wykres roczny.
Tu dość dobrze widzimy zbliżanie się do rocznego minimum. Jeśli nie wyjdziemy z trójkąta dołem to przed nami ruch w kierunku ograniczenia górnego. Wygląda na to, że dołek z grudnia ubiegłego roku to granica której nie można przekroczyć.
Z kolei ostatnie 5 miesięcy to zdecydowany ruch spadkowy. Na dodatek dzisiejszy długi czarny korpus wydaje się sygnalizować panikę, a to może świadczyć, ze przesilenie jest blisko. 

8 komentarzy:

  1. Dziękuję bardzo! Jak zwykle mogę liczyć na Twoją pomoc!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Twojego bloga odwiedzam codziennie :) Informacje, które zamieszczasz na prawdę pomagają wielu ludziom żyć. Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja Twojego bloga ustawiłem jako stronę startową - wyprowadził moją Skandię z głębokiej depresji. Również bardzo dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję - Jeśli kiedyś zdecydowałbyś się przejść na prowadzenie w formie odpłatnej - zdecydowanie zostanę Twoim klientem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Również dziękuję. Codziennie czytam Twoje posty i nie wyobrażam sobie gdyby ich nie było. Pomagają.
    Pozdrawiam
    Jankom

    OdpowiedzUsuń
  6. Takich ludzi, których wyciągnąłeś z minusa jest dużo więcej, niż się może zdawać. Może nie piszemy komentarzy i nie dajemy o sobie znać, ale zaglądamy tu bardzo często!

    Pozdrawiam,
    Mariusz

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej,

    Wbijam może nie codziennie, ale tak co 3 dni ;) Fakt, najważniejsze dla mnie są sygnały, ale generalnie staram się czytać wszystko - podłapałem odrobinkę o inwestowaniu i znalazłem parę fajnych kapel - dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  8. Również mam Twój blog w ulubionych

    radoart

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga