Wiele zamieszania i dyskusji wzbudzają ostatnie zachowania indeksów w tym i naszego rynku. A u nas sytuacja jest wyjątkowo poważna. Zatrzymanie ostatnich spadków wypadło na bardzo istotnym wsparciu wyznaczonym dolną zieloną linią tylko jej obrona może przerodzić się w odreagowanie i ruch w kierunku biegnącej istotnie wyżej zielonej równoległej. Ta górna zielona będzie wiarygodna dopiero wtedy gdy zostanie wyznaczony drugi punkt (D). Kanał powinien mieć bowiem strukturę A, B, C i dopiero D kończy budowę kanału. Punkt A1 nie ma tu znaczenia zasadniczego, choć jest swego rodzaju wyznacznikiem.
Na drodze do górnego ograniczenia kanału mamy bardzo trudną do sforsowania przeszkodę, jaką jest czerwona opadająca linia trendu zniżkującego. W punkcie B nastąpił odwrót, a następna próba tylko zbliżenia się do czerwonej zadziała jak potężne uderzenie głową w sufit. Wydaje się, że możemy mieć ciężką przeprawę. A jakie scenariusze?
1) Padnie linia AC - wtedy spadek do okolic 1900 będzie naturalna konsekwencją
2) Będziemy uwięzieni między AC i czerwoną (trójkąt) - ostatecznie jako formacja kontynuacja zapowiada dalszy spadek (zasięg 1900)
3) Wybicie czerwonej i ruch do wyznaczenia punktu D na górnej zielonej - zasięg 2800
Nie podejmuję się określić prawdopodobieństwa, ale już sam fakt, że 2 scenariusze negatywne i jeden pozytywny mówią wiele. Dopóki jesteśmy między zieloną dolną a czerwoną nic nie jest rozstrzygnięte.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz