Goście

Szukaj na tym blogu

2013-02-18

Złoto atrakcja czy nieszczęście.

  Pojawiają się pytania o złoto, które już sygnalizowało (fałszywie) możliwość odbicia. Jeśli coś budzi takie zainteresowanie, to może warto nieco uwagi poświęcić obiektowi zainteresowania. Zobaczmy zatem wykres miesięczny, dla szerszego nieco kontekstu.
Kilkudziesięcioletnia formacja spodka została wybita, a następnie po teście i uwiarygodnieniu nastąpił będący konsekwencją wybicia. Od momentu wybicia można przyjąć początek impulsu falowego (fala 1), wtedy cofnięcia do LS formacji (fala 2), następnie książkowa bardzo długa fala 3, obecnie zaś mamy korekcyjny trójkąt (fala 4), po nim powinna wystąpić kończąca strukturę fala 5.
W przybliżeniu mamy tę strukturę bardzo dobrze widoczną na wykresie tygodniowym. Istotna sprawa dla trójkąta, do jego ukończenia brakuje czwartego punktu stycznego z bokami. Ponadto istnieje duże prawdopodobieństwo przejścia trójkąta w klin zniżkujący. Co powoduje zwątpienie inwestorów, a jednocześnie jeszcze bardziej formację czyni wiarygodną. Przyjrzyjmy się zatem samemu trójkątowi (klinowi).
Już na wykresie dziennym wyraźnie widać, że miejsca na spadek jest dość dużo. A poziom 1550 powinien zostać naruszony. Zwracam uwagę na dolne ograniczenie (jeden punkt zaczepienia) które może odchylać się w kierunku opadania (klin), lub zupełnie przeciwnym. Prezentuję to poniżej.
Jeśli myśli biegną w kierunku ML5, to koniecznie powinniśmy zobaczyć co dzieje się na filadelfijskim indeksie spółek złota i srebra (XAU)
A tu sytuacja nie zachęca, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Układ ichimoku jest wybitnie negatywny, a trend potwierdzony jednym z mocniejszych sygnałów sprzedaży (dla inwestorów amerykańskich) jakim jest "krzyż śmierci" powstały kilkanaście sesji temu, średnia 50 sesji (niebieska) przebiła od góry średnią 200 sesyjną (czerwona). Oczywiście proszę nie mylić z tenkan-sen i kijun-sen, tam podobny układ miał miejsce jeszcze kilka sesji wcześniej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga