Goście

Szukaj na tym blogu

2015-12-11

Konsekwencje wyłamania

Długo terminowo jeśli wychodzimy dołem z kilkuletniego trendu bocznego, to minimalny zasięg zejścia szacować można na odległość między ograniczeniami tegoż kanału. W ujęciu miesięcznym nie wygląda to zbyt ciekawie ze względu na brak miejsc w których można szukać wsparcia. Spadek nabiera rozpędu korpus grudniowy po pierwszej dekadzie grudnia jest bardziej okazały niż cały listopadowy. Czyżby czekało nas zejście do wyznaczonego wsparcia? Trudno mi dziś uwierzyć w poziom 1350, ale skoro 61,8% zniesienia Fibonacciego (okolice 1900) przeszło niezauważone a mój target (1650) zbliża się w dość szybkim tempie, to kto wie dokąd zjedziemy siłą rozpędu. Tak dziś wygląda rajd Mikołaja. Wygodniej mu z górki, a przecież można całkiem nieźle na tym zarobić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga