UNK6 to fundusz oparty na małych i średnich spółkach a wiadomo w jak głębokim odwrocie znajduje się ten sektor. Kolejne fale wyprzedaży powodować będą pojawianie się kolejnych takich sygnałów. Jeden z czytelników zarzucił mi w komentarzu wywieszenie białej flagi. Tak poddałem się nie mam zamiaru walczyć z rynkiem z nim nikt nie wygra. Oznacza to dokładnie tyle, że zmieniam portfel na taki by podczas spadków na giełdach zarabiać. W tym sensie nie ma mowy o poddawaniu się jest natomiast zmiana strategii i dostosowanie do realiów rynkowych. A czynienie mi zarzutów i oczekiwanie, że będę wspierał i dodawał otuchy w ciężkich chwilach jest z mojego punktu widzenia totalnym zaprzeczeniem sensu prowadzenie bloga. Nie będę zaklinał rzeczywistości dla poprawy samopoczucia (czytaj "oszukiwania" nielicznych czytelników). Ubolewałem nad splotem sytuacji, które opóźniły moje wyjście z rynku, narażając w ten sposób inwestycję na nieco większe straty. Dzisiejszy sygnał oraz zakończenie tygodnia w taki sposób jak to się dziś stało utwierdza mnie tylko w słuszności podjętych decyzji. Oczywiście każdemu życzę powodzenie i sukcesów inwestycyjnych, nikogo nie zmuszam do naśladownictwa. A o swoich poczynaniach i emocjach oraz przyczynach i skutkach własnych decyzji będę pisał dopóki licznik sygnalizuje minimalne nawet zainteresowanie.
DWS3 i DWS7 wraz z wycenami mają kolejne sygnały. Tym razem jest to sygnał niskiej ceny. Niecodzienność tego zjawiska polega na tym, że ledwo co z portfela usunięty był DWS3 (transakcja w toku). Świadczy to o skali przeceny, a wszystko w okolicznościach które zdają się sygnalizować zmianę trendu długoterminowego. Na WIG20 za nami ruch powrotny potwierdzający wyłamanie formacji RGR, też nie daje przesłanek do optymizmu. Być może ktoś z czytających jest nieco rozczarowany, ale z rynkiem walczyć nie zamierzam. Na razie sytuacja wygląda źle. Jeśli moje przypuszczenia się potwierdzą to czeka nas okazja do dużo tańszych zakupów.
Zmiana w portfelu wskutek sygnałów jakie pojawiły się po kolejnych wycenach, tym razem sygnały pojawiły się nie wczoraj a 2 dni temu. Brak dostępu do środków jak i brak możliwości natychmiastowego działania są przyczyną jednodniowego opóźnienia. Ale przejdę do sedna. Sygnały dotyczą oczywiście funduszy DWS3 i DWS9, które dość mocno tracą w związku z sytuacją na naszym rynku. Mamy tu ciekawe zjawiska, z jednej strony ewidentna nagonka na TFI (kolejne stają się obiektem zainteresowań rodzimego KNF). A dzieje się to w kontekście kolejnego rozdania albo próby restartu systemu emerytalnego. Komuś ewidentnie zależy na zniechęceniu do TFI i zwrocie w kierunku rządowych programów emerytalnych. Odpowiedzi nasuwają się same. Do tego po 10 latach hossy w USA widoczne są coraz bardziej symptomy wyczerpania trendu.
Poskładawszy to w całość doszedłem do wniosku, że pora przy okazji tych sygnałów zmienić skład portfela tak by zabezpieczyć się na wypadek bessy. Dlatego do portfela wprowadzam QUE3 ustawiony na spadek kontraktów na WIG20. TEMP6 globalny "Total Return" jako stabilizator, a także pozostawiam SKAN3 licząc na umocnienie dolara podczas spadków na giełdach. Jednocześnie obserwuję zachowanie złota i w razie potwierdzenia zmiany trendu przeniosę do "złotych" funduszy środki z TEMP6. Oczywiście jak zawsze ustawiam parametry i obserwuję co Sufler podpowie. Zaś dokładne rozliczenia pojawią się po zakończeniu transakcji.
Zupełnie nieświadomie wprowadziłem do portfela fundusz QUE3. Stało się tak dlatego, że z racji niezbyt częstych zmian w portfelu zapomniałem dokonać zmiany ustawień dyspozycji inwestowania przyszłych składek. Na dodatek mam ustawioną automatyczną wpłatę kolejnych składek co 5 miesięcy i tak ostatnie przeksięgowanie trafiło na fundusz inwestujący w kontrakty na spadek WIG20, co akurat może być dobrym pociągnięciem. Jeśli sytuacja nadal będzie rozwijać się jak obecnie, to istnieje duża szansa, że na funduszu tym znajdzie się nieco więcej środków.
Kolejne ciekawe historie związane z działalnością Vienna Life. Tym razem kiedy zasiadłem do aktualizacji Suflera zauważyłem kolejny raz symptomy nieprawidłowości. Okazało się po analizie, że z oferty wycofano 24 fundusze. Gdzieś świta mi w pamięci informacja o zamiarze wycofania najmniej efektywnych funduszy. Ale jakie kryteria zastosowano i na jakiej podstawie te a nie inne zostały wycofanie bliżej nie wiadomo. Pamiętam, kilka lat temu zachwyty nad funduszami ze stajni Leszka Czarneckiego i jego Noble Banku. Zresztą sam w swoim czasie na tych funduszach próbowałem zarabiać. Pamiętam jak mając okazję osobistego spotkania z Mariuszem Staniszewskim poznałem kulisy powstania i charakterystykę funduszu NB6 (inwestującego na rynkach afrykańskich) był wtedy głównym strategiem Skandii. Dziś nie tylko nie ma wśród doradców pana Mariusza nie ma też funduszy z grupy NB. i tak można mnożyć przykłady. Efekt jest taki, że z oferowanych 102 funduszy pozostało 78 a to jakby nie patrzeć powoduje zubożenie oferty. Czy z nowym rokiem pojawi się coś czym Vienna nas ucieszy?
Tego oczywiście dziś nie wiemy. Natomiast cała akcja nakłada się na kolejne zawirowania w moim życiu prywatnym, jak zwykle przy okazji dość gwałtownej przeceny. Jakieś fatum powoduje, że jak tylko coś mnie odrywa od rynków to dzieją się rzeczy nadzwyczajne. A, że nieszczęścia chodzą parami to zablokowałem środki na koncie poprzez cykliczne księgowania i częściowe umarzanie środków na pokrycie tychże zawirowań.
Ostatecznie zastałem swój "inwestycyjny ogródek" (wykres powyżej) w stanie jak po burzy gradowej. I po Raz kolejny przystępuję do jego porządkowania, jak tylko odzyskam możliwość gospodarowania swoimi środkami.
VL Altus Parasolowy Subfundusz Altus Absolutnej Stopy Zwrotu Rynku Polskiego - jak nazwa sugeruje jak popatrzysz to zwracasz absolutnie wszystko. Niestety nie mam innych słów jak gorzka ironia.Przecież ten fundusz wyłącznie traci i to w jakim tempie za wrzesień to ponad 16%. Trzeba się naprawdę starać by taką stopę zwrotu uzyskać, brawo zarządzający funduszem. A tak na serio to jest to sygnał niskiej ceny, czytaj: jak najdalej od tego funduszu, chyba że chcesz stracić. Zresztą w Altusie niedobrze się dzieje, a KNF wydała w jego sprawie ostrzeżenie, to tłumaczy wszystko. Tylko patrzeć jak z oferty Vienny znikną fundusze z grupy Altus. Osobiście też zastanowił bym się nad grupą Noble Czarnecki też ma jakieś kłopoty ale o tym w swoim czasie.
To co niedawno wydarzyło się na rynkach tureckich w ostatnim czasie musiało mieć swoje następstwa. Jeśli spadek w kilka sesji przekracza 30% należy oczekiwać przynajmniej kilkunastoprocentowego odreagowania. Właśnie z czymś takim mammy do czynienia. Jest to też dobra okazja do zarobku, pytanie tylko czy dla funduszy możemy oczekiwać podobnych atrakcji jak w przypadku akcji.Kiedy pojawiały się sygnały kupna odpuszczałem je twierdząc słusznie, że sytuacja jest wyjątkowa. Wtedy okazało się to słuszne po pierwszym sygnale na drugi dzień pojawił się kolejny. Pisałem o niespotykanej skali przeceny wykraczającej poza ramy parametrów Suflera. Przysłowie o odbiciu "zdechłej kobyły" (jeśli z odpowiedniej wysokości puścimy zdechłą kobyłę to i ona się odbije) jest w tych nadal niecodziennych okolicznościach każe mieć się na baczności i z dystansem podchodzić do dalszych wydarzeń. Fakt, że od poprzedniego sygnału mamy już spory zysk nie oznacza, że zmienił się trend. Przede wszystkim jest teraz kilkanaście % drożej, a dowodów na trwałość ruchu brak. Warto pamiętać, że spadki często przeplatane są korekcyjnym wzrostem. Przed nami być może kolejna fala wyprzedaży choć zdaje się, że fazę paniki mamy jednak za sobą.
Reasumując, nie zmieniam portfela z powodu zbyt wielkiej niepewności i dużego ryzyka powrotu do scenariusza spadkowego.