Ostatnie dwie świece na wykresie, czyli dzisiejsza i wczorajsza tworzą formację przenikania. Jest to formacja istotna o tyle, że w zasadzie zwiastuje możliwość zwrotu. Jeśli spojrzeć na obie świece w sposób łączony, czyli zamknięcia obu świec mamy bardzo długi dolny cień z niewielkim czarnym korpusem. Kształt ten jako żywo przypomina świecę młot stając się zachętą do próby zmiany kierunku co najmniej w perspektywie krótkoterminowej.
Oczywiście sprawdzalność formacji nie odbiega standardem od innych formacji kontynuacji lub zmiany trendu, zwykle jednak w przypadku negacji formacji staje się ona dość istotnym wsparciem. Samo wyłamanie poprzedza zatem kilka prób sforsowania owego wsparcia widocznego jako konsolidacja. Podsumowując: Jeśli otoczenie będzie sprzyjać mamy szansę na odreagowanie z opcją przejścia w zmianę kierunku. Z kolei w przypadku dalszych kłopotów na rynkach bazowych lub EM spadek powinien być powstrzymany a przed nami konsolidacja na obecnych poziomach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz