Wczoraj opisałem swoją wizję fal dla S&P500, w której to zawarłem tezę o budowie fali III. Dzisiejsze wydarzenia lekko zwiększają szansę na realizację właśnie takiego scenariusza. W cenie zamknięcia pokonany został szczyt z września. Wielce prawdopodobna jest próba zakrycia cienia tego szczytu, co otwiera drogę na historyczne szczyty z 2007 roku. Kropką nad i byłoby zamknięcie jutro, lub na początku przyszłego tygodnia powyżej poziomu 1475. Patrząc zaś w krótkim terminie nie jest to abstrakcja wszak doszło dziś (zupełnie przypadkiem) do wybicia górą tygodniowej flagi. Flaga z kolei charakteryzuje się tym, że zawieszona w połowie masztu. czyli jeszcze przed nami ruch o zakres poprzedzający konsolidację.
W opisywanym przypadku mamy podstawę masztu na poziomie 1402 (konsekwentnie operuję wartościami otwarcia i zamknięcia). Polowa masztu to poziom 1462. Otrzymujemy więc zasięg 60 punktów. Z kolei poziom wybicia to 1466 i do tej liczby dodajemy zasięg otrzymując poziom realizacji formacji 1526. Jeśli formacja się wypełni zastanowimy się co dalej. Najbardziej sensowne będzie cofnięcie i test wybitego oporu, który wtedy będzie już wsparciem (podfala 4 w fali III)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz