Zasadnicze pytanie co robić w takiej sytuacji jaką właśnie obserwujemy. Tradycyjnie są dwa obozy, jeden to uczestnicy rajdu zaś drugi obserwatorzy. Jeśli ktoś należy do pierwszej grupy to właściwie nie pozostaje nic innego jak liczyć zyski i obserwować czy nie pojawiają się symptomy przesilenia, a zmiany trendu są w dalszym ciągu krótką korektą dla odpoczynku i nabrania rozpędu na kolejny impuls. Obserwatorzy z kolei mogą jedynie liczyć na to, że ruch zostanie przerwany jakąś bardziej znaczącą korektą, przy której pojawi się okazja do wejścia w rynek, lub po prostu odpuścić i poczekać na inne okazje. Zapewne takich nie braknie powoli zaczynam spoglądać na wschód bowiem dość dobrze zaczyna wyglądać rynek chiński a w Indiach już chyba na dobre rozpoczął się ruch wzrostowy. Czekam jedynie na sygnał Suflera który mi to potwierdzi. Roczne wykresy wyglądają aktualnie imponująco ale to właśnie rok temu portfel został mocno poturbowany przez załamanie rynku chińskiego.
maładuża
Stopy zwrotu też uległy znacznej poprawie:
LIPIEC: +2,87%
KWARTAŁ: +6,21%
PÓŁ ROKU: +8,20%
ROK: +13,99%
DWA LATA: +14,37%
tygodniowa stopa zwrotu wyniosła +2,87%
a fundusze w portfelu wypracowały
ML5: +9,64%
QUE3: +1,96%
PIO6: +0,01%
SKAR4: -0,05%