Zanim słów kilka o samej giełdzie, jedno drobne wyjaśnienie. Otóż w oznaczeniach indeksów, dla porządku staram się stosować takie jak podawane są na stronie www.stooq.pl . W tytule dzisiejszego wpisu zamieszczony w nawiasie.
Wykres długoterminowy giełdy Tajlandii wskazuje na silny trend wzrostowy. Od dobrych trzech lat korekty pojawiające się raczej bliższe są ruchem bocznym niż poważniejszym obsunięciom. Ostatnio mieliśmy zejście do dolnej bandy kanału wzrostowego. I jesteśmy w trakcie ruchu "na północ".
Średnioterminowo też wygląda pozytywnie. Mamy na wykresie silne odbicie pokorekcyjne. Z nadbitym szczytem, który powinien stanowić teraz przyzwoite wsparcie.
Mamy na wykresie potężną lukę startu, mamy wybity opór w postaci pokonania kwietniowego szczytu, mamy wreszcie po dzisiejszym dniu drugą lukę, zwaną luką kontynuacji. Oczekiwać zatem należy luki wyczerpania. To byłby pierwszy sygnał ostrzegawczy przed zakończeniem impulsu. Do górnego ograniczenia kanału jest jeszcze ponad pół drogi, ale RSI właśnie wszedł w strefę wykupienia. Zatem reakcja na amerykańskie wydarzenia może być: budowa szczytu w strefie wykupienia (pozytywny wynik głosowania), korekta lokalna (wynik negatywny). Ewentualną korektę odbierałbym jako powrót i test wybitego oporu (w myśl zasady sprawdzenia trwałości gruntu).
