Miałem ostatnio kilka rozmów na temat, reagowania na sygnały. Między innymi w komentarzach. Wnoszę z tych rozmów, że trzeba zwrócić uwagę na pewne fakty. Fakt pierwszy "Sufler" jest tylko narzędziem statystycznym, a więc nie myśli tylko wskazuje parametry jakie mu wyznaczyłem i sygnalizuje według tych parametrów. Po takim sygnale próbuje z wykresów odczytać potwierdzenie lub zaprzeczenie słuszności pojawienia się danego sygnału, a dopiero wtedy ewentualnie podejmuję decyzję. Wystarczy porównać skuteczność "Sufler" z jego zyskami i stratami. Na 13 sygnałów dających stratę tylko raz popełniłem błąd i złapałem się na zły sygnał, co zostało opisane na blogu (QUE2).
Pozostałe były raczej dobrze interpretowane dając większy lub mniejszy zysk. Warto więc kiedy pojawia się opis jakiegoś sygnału zerknąć czy komentarz dla tego sygnału jest przychylny czy raczej się od niego dystansuję. Oczywiście tu też mogą pojawić się błędy, ot choćby ML4 odpuściłem bo pojawił się po dość istotnym wzroście, a otoczenie wykazywało symptomy korekty. U nas ta korekta jest, na rynkach rozwiniętych nie bardzo a Japonia szaleje. W każdym razie nieco dzięki temu udaje się ograniczyć ryzyko popełnienia błędu inwestycyjnego. Szkoda tylko, ze nie można go wyeliminować całkowicie.
Jak widać wczorajszy sygnał kupna został opuszczony wczoraj ze względu na późną porę aktualizacji danych, ale głównie dlatego, że oceniam go podobnie jak ten dla NOVO4 sprzed kilkunastu dni. Jest to fundusz z grupy fundusz absolutnej stopy zwrotu ... co złośliwie można dziś skwitować absolutnie żadnej stopy zwrotu. Skoro przez ostatnie pół roku jest w silnym i jednostajnym trendzie spadkowym. A czas kiedy nasz rynek pokazywał siłę to na wykresie nawet pozioma linia nie jest a lekko opadająca.