Proponuję dziś nieco szersze spojrzenie na parę dolar złoty. Jest to swego rodzaju wskaźnik aktywności zachodniego kapitału na naszym parkiecie. Szukając ciekawego tematu na dzisiejszy post zauważyłem coś interesującego na tej właśnie parze. Ale najpierw wykres.
Po pierwsze zauważmy pełną eliotowską piątkę z dołków końcówki kwietnia. I jej konsekwencję w postaci podwójnego szczytu (ozn. s1 i s2). Dalej mamy realizację zasięgu podwójnego szczytu, nieudaną próbę ruchu powrotnego. Tu na przeszkodzie stanęła luka styczniowa. Ostatecznie para weszła w lekko wznoszącą się konsolidację. Jako żywo przypomina flagę, formacje kontynuacji trendu zwiastującą ruch o zasięg pierwszego impulsu spadkowego (zasięg to odległość od s2 do A).
W krótszym horyzoncie, choć również w taktowaniu dziennym wygląda to tak
odnoszę nieodparte wrażenie, że właśnie utworzyliśmy lokalny podwójny szczyt o zasięgu minimum dolna banda flagi. Pozostaje wybicie linii szyi formacji. A patrząc na próby wybicia z flagi, widzimy już czterokrotne nieudane wyjścia górą, przy dwóch dołem (niezbędne do wyznaczenia linii). A jeśli coś nie może rosnąć .... Kluczowe będzie domkniecie luki kwietniowej.
To idealny moment do wejścia w rynek kapitału zagranicznego, tylko czy kapitał zechce to wykorzystać???