Właśnie zrobiłem zmiany w swoim portfelu. Jest zatem sposobność by przedstawić jakie tajemnice kryje ten produkt. Mój portfel do dziś to ML5 - 75% oraz SKAN2 - 25% (ściślej to dokładnie do dnia 10 maja - z tą datą wyceny zostanie wykonany transfer). Dziś po długim główkowaniu podjąłem decyzję wyjścia z ML5 jako pochodną zapowiedzi GS wspartej dodatkowo JPM o dalszym tłamszeniu wzrostów na surowcach. Tym razem głównym celem ma być ropa, ale złoto może dostać rykoszetem.
Jednym z minusów Skandii jest to, że podejmując decyzję o opuszczeniu funduszu nie możemy pozostawić gotówki (co najwyżej wejść w fundusze pieniężne), musimy więc mieć również pewien pomysł w co zainwestować środki wykupione. Opcja z nawiasu powoduje wyłączenie się z obiegu na ok. tydzień, a na dodatek sytuacja może się bardziej jeszcze skomplikować. Pamiętać trzeba, że najtrudniejsze decyzje to wejście lub wyjście z rynku.
Obecna sytuacja też do łatwych nie należy, niby na naszej giełdzie jesteśmy po korekcie, ale pozostaje pytanie. Czy dziś mieliśmy tylko powrót pod wyłamane wsparcie i czeka nas dalsza jazda na południe ? Czy może to koniec korekty i jedziemy na północ ? Nie mam co do tego pewności dlatego postanowiłem wykorzystać zalety Skandii. 40% ML5 to 30% całego portfela tyle stawiam na wzrost Que2. 10% czyli 7% całości ustawiam na ewentualny spadek Que3. 50% czyli 37%całości wrzucam w Skan2. Ktoś powie bez sensu za dwa dni będzie po wzroście na dolarze i zakup na górce i łapię się na spadki. Teoretycznie tak tylko, że mam już Skan2 w 25%, a zatem jeśli w poniedziałek zlecę sprzedaż 100% Skan2, to sprzedane będzie te posiadane 25% ale i będące w trakcie zakupu 37%. I oto chodzi dzięki temu mam nie zablokowane 62% portfela. A to jest teraz najważniejsze. Na dodatek zostawiłem 1% ML5 bo jeśli złoto zlekceważyło by ropę i poszło dalej up mogę zaryzykować powtórne wejście.
Gdyby zaś ta decyzja okazała się błędna (półapka) sprzedając 99% z posiadanego 1% implikuję sprzedaż tego co jest w trakcie realizacji. Krótko zanim kupię mogę sprzedać.