Jeszcze wczoraj przedstawiłem strategię dla złota, z której wynikało że nie ma wielkiego zagrożenia (układ ichimoku właściwie bezpieczny, inne wskaźniki podobnie). Kiedy jednak zbliża się czas dokonywania realizacji zysków pod konkretne potrzeby terminowe nie ma zmiłuj inwestycja musi być bezpieczna. Gdyby moje potrzeby realizacyjne przypadały na miesiąc luty to oczywiście nie było by żadnych zmian teraz jednak złoto jest już dość wysoko, a i sytuacja geopolityczna zbyt sprzyjająca dla rynków nie jest.
Rozsądniej zatem w moim przypadku stanąć z boku zrealizować transfer i przy najbliższej się okazji powrócić na rynek. Oczywiście strategia jest jak najbardziej aktualna i można według niej nadal utrzymywać zajęte pozycje. Osobiście znalazłem się w specyficznej sytuacji stąd taka a nie inna decyzja. Wynika ona też z obserwacji i wcześniejszych doświadczeń.
Przypadek 1. Wpłata na konto dodatkowe w Skandii i po roku z okładem wypłata zainwestowanych środków zostaje zysk 37,5% tego już stracić nie można. Mało tego te zyski przynoszą kolejne profity.
Przypadek 2. Podobnie wpłata i też wypłata ze stratą tu dla odróżnienia posłużę się kwotami jeśli mieliśmy zainwestowane 25000zł a strata wyniosła 5000zł, a ponadto zmuszeni byliśmy wypłacić 10000zł. To na naszym rachunku pozostało tylko 10000zł. Gdyby nie wypłata mieli byśmy do odrobienia stratę 20%, a po transakcji mamy do odrobienia 50%.
Stad przesadna ostrożność