Szóste już dzieło purpurowych w mojej prywatnej ocenie, stanowi apogeum dokonań grupy. Mimo upływu lat zespół wydaje kolejne dzieła, arcydzieła lub po prostu świetne płyty, ale ta z marca roku 1972 wydaje się być nie do przeskoczenia. Oczywiście nie każdy musi się ze mną zgadzać, ale chyba każdy o tej płycie powie ponadczasowa i genialna. Zapraszam.
1. Highway Star
2. Maybe I'm a Leo
3. Pictures of Home
4. Never Before
5. Smoke on the Water
6. Lazy
7. Space Truckin'
full version