Goście

Szukaj na tym blogu

2020-09-16

Rozliczenie inwestycji z końca wakacji.

     

Będąc blogerem amatorem, czynnym zawodowo, nie zawsze mogę opisać zaistniałe sytuacje na bieżąco. A ostatnio trochę się podziało więc z pewnym opóźnieniem nadrabiając zaległości prezentuję zamknięte w tym czasie inwestycje. Szczególnie zależy mi by pokazać też te, które okazały się być mniej udane, a wręcz nawet klasyczne wejścia na minę. Ale po kolei. Końcówka sierpnia i początek września nie były dobrym czasem dla inwestujących na wzrost. Trzeba było ratować się wyjściami awaryjnymi. Niektóre inwestycje udało się zamknąć na plusie inne przyniosły straty cóż taki jest właśnie rynek. 

30 sierpnia zakupiłem OMG po cenie 19PLN, BCP po 0,03PLN. Już następnego dnia zadziałał take profit ustawiony dla OMG co oznaczało sprzedaż po 21,86PLN czyli 15% zysku. Kiedy pierwszego września cena OMG wróciła do 19PLN dokonałem ponownego  zakupu po tej cenie. Tymczasem w myśl zasady nic 2 razy się nie zdarza 2 września nastąpiło załamanie na rynkach i cny zawróciły na południe. Sypnęło sygnałami i zgodnie z założeniami strategii próbowałem ratować się ucieczką. 

BTG sukces połowiczny sprzedaż po 37,21 PLN wobec kupna po 34,54PLN oznacza 7,73% zysku, ale nie wszystko udało się sprzedać, a dziś sytuacja jest dla BTG mniej korzystna. Poniższy wykres wykonany jest po cenach zamknięcia i 4 września nie widać ceny 37,21 dlatego właśnie część BTG zostało w portfelu.  


OMG - można powiedzieć do trzech razy sztuka dwie udane transakcje i za trzecim zgubiła mnie rutyna zakup po 19PLN i awaryjna ucieczka po 16,32PLN a zatem strata 14,11%
5 września i kolejne sygnały, tym razem BSV kupiony po 787,35PLN sprzedałem uciekając po 634,98PLN czyli z prawie 20% stratą. 
DASH - tu sprzedaż nastąpiła 7 września też w trybie awaryjnym po cenie 296,27PLN co wobec zakupu 269PLN daje 6,19% zysku. Oczywiście realizacja zlecenia sprzedaży czasem trwa i wymaga cierpliwości. Dość powiedzieć, że po zejściu niżej stop cena bywała również poniżej ceny zakupu. 


Na koniec dodam tylko, że 5 września zakupiłem ZRX po cenie 1,85PLN. I niestety zostałem z BCC gdzie strata też jest znacząca (brak płynności). 
Bywają lepsze i gorsze decyzje nie mam patentu na nieomylność. Ale nie poddaję się i mimo wszystko nadal pozostaję po zielonej stronie co oznacza, że znaczną część wypracowanych zysków udało się uratować teraz zdecydowana większość kapitału to gotówka czekająca na kolejne okazje do zakupów.



Archiwum bloga