Do dziś liczyłem się z możliwością rozgrywek poprzedzających, wyniki ALCOA co prawda te nie były dobre (miały być kiepskie i były) jednakowoż nastroje zepsuły się znacznie wcześniej, a przyczyna nie znana, ale chyba też nie istotna. Mamy korektę i prawdopodobnie stanie się to co stać się powinno, a powinna utworzyć się minimum 3 falowa struktura. Dwie z tych fal już mamy, zatem przed nami ostatnia z nich zwana falą C
Fala A rozpoczęła się z poziomu 1455 i zeszła do 1433, co daje 22 punkty zasięgu
Fala B zniosła niemal całkowicie falę A wracając do poziomu (w cenach zamknięcia) 1452
Fala C powinna mieć długość fali A czyli przed nami w tym przypadku ruch w kierunku 1430
Tak powinno to wyglądać w przypadku korekty prostej, ale nie wiemy co szykuje nam rynek dlatego warto zerknąć a dół, czy mamy jakieś punkty zaczepienia. A na szczęście mamy: po pierwsze 1420 wynikający z teorii Eliota poziom którego nie powinniśmy przebić by teoria dotychczas rozpatrywana miała dalszy sens. 1408 to kolejny poziom wynikający z zasięgu lokalnego podwójnego szczytu. Nieco dziwi dzisiejsze zachowanie surowców, w szczególności ropy drożejącej o 3%. Niepokoi mnie coś na co nikt nie zwrócił uwagi mianowicie to niemal 100% zniesienie fali A, dzieje się tak najczęściej kiedy mamy do czynienia z początkiem nowego kierunku ruchu. Kto wie może trzeba będzie przemianować ABC na 1,2,3,4,5?