Oj działo się ostatnio działo, już zapomniałem kiedy ostatnio śledziłem jakiś wykres. Ciągłe sygnały, ale też i zmiany struktury portfela spowodowały odstawienie na bok wykresów. Korzystam więc z chwili przerwy i czas bez sygnałów wykorzystam do rzutu oka na wykresy. Po takiej przerwie trudno inaczej jak nie zacząć od najważniejszego indeksu. Najpierw taktowanie tygodniowe (w myśl zasady od najbardziej długiego horyzontu).
Można tu wyznaczyć kanał wzrostowy, na którym ostatnio kilka testów się odbyło, co ważne wszystkie te próby zakończyły się korzystnie dla byków. Nieco wcześniej (dobrze widoczne na wykresie) mieliśmy próby wyjścia górą (też nieudane). Jak nie udało się górą próbowano dołem, a skoro i tu mamy silną blokadę, to pozostaje jeszcze raz spróbować z drugiej strony.
Na wykresie dziennym ze zrozumiałych względów mamy tylko fragment dolnego ograniczenia kanału.
Nieco lepiej widać tu jak po odbiciu od linii trendu indeks wspina się mozolnie tworząc kanał wewnętrzny, na szczęście nieco bardziej stromo ukształtowany. Dzięki temu z każdym dołkiem jesteśmy dalej od najważniejszej linii. To takie dodatkowe zabezpieczenie, kluczową sprawą jest teraz wybicie z tego kanału, to otwarło by drogę do górnego ograniczenia kanału. Czy Draghi da impuls?
PS. Muzyczny hołd złożony powstańcom przez szwedzki SABATON