O tym, że amerykańskie indeksy dość szybko znalazły się w okolicy istotnych oporów wiedzą wszyscy. Większość też zastanawia się jak interpretować dzisiejsze zachowanie inwestorów. Czy bardziej jest to zagranie na realizację pod oporem, czy może odłożenie ataku na kolejne sesje. Fakt że na wykresie intra mamy widoczne badanie oporów to jedno, zaś świeca dzienna nie zachwyca. Na wykresie Nasdaq Composite pojawiło się kilka ciekawych układów widocznych szczególnie na wykresie liniowym (oRGR).
Ewentualne cofnięcie do lini trendu spadkowego może pokryć się z testem LS formacji odwróconej głowy z ramionami. Z drugiej strony nieco daje do myślenia wycofanie się w końcówce sesji i oddanie połowy wypracowanego wzrostu. Generalnie pozostaję w "byczym" nastroju.
S&P500 wygląda dość podobnie i tu lekką nutę niepewności zasiano na koniec sesji, ale krótkie cofnięcie i tak było w planie.
Być może czegoś amerykańskim inwestorom brakło i może to coś nadejdzie z porannymi danymi z Azji. Była szansa na wyjaśnienie sytuacji na teraz w dalszym ciągu mamy jednakowe szanse na dalszy wzrost jak i na cofnięcie.