Goście

Szukaj na tym blogu

2011-10-03

Nie "W", nie flaga, nie trójkąt ... KLIN???

    Zastanawiałem się po spadkach czy budujemy flagę, trójkąt, czy podwójne dno. Okazało się, że każdy z tych scenariuszy odpadał w określonym czasie. Pisząc o dywergencji wspominałem, że do pełni szczęścia brakuje mi kolejnego wejścia w strefę wyprzedania celem utworzenia dołka. Indeks się obsunął przez te kilka dni, a RSI idzie niemal pozimo (rynek zbiera siły). Ile jeszcze musiałby spaść aby zanegować dywergencję, wydaje się to mało prawdopodobne. Pamiętać trzeba, że linia dywergencji może jeszcze być przesunięta bliżej poziomu bez żadnych konsekwencji.Od jakiegoś czasu natomiast wykres zdaje się rysować coś na kształt klina. Jeśli zaś klin to zniżkujący, a więc formacja prowzrostowa. Kliny budują się od miesiąca do trzech, a jak ktoś policzył mamy ok 40 sesji walki czyli ni mniej ni więcej jak 8 tygodni.
Wniosek bliżej niż dalej, oczywiście nie twierdzę, że od jutra wzrosty, wręcz przeciwnie to może jeszcze potrwać. Choć widać na wykresie zawężenie (coraz mniej miejsca na ruch w którąkolwiek stron). Wybicie z takiej formacji bardziej prawdopodobne górą. Choć podobna formacja na Edku (opisałem) została całkiem niedawno zanegowana.   

Archiwum bloga