Goście

Szukaj na tym blogu

2011-04-05

Po decyzji RPP

   RPP podniosła stopy o 25 punktów bazowych, a teraz inwestorzy biją się z myślami jak na to zareagować. W normalnych warunkach podniesienie stóp to sygnał dla niedźwiedzi, wtedy bowiem wzrasta opłacalność innych niż akcje aktywów. Inwestorzy wycofują się z rynków. I jest to najczęściej proces schładzania nadmiernie przegrzanej gospodarki, ale też sposób walki z inflacją. Ale czy sytuacja w której obecnie się znajdujemy jest normalna? Niby decyzja spodziewana i zgodna z oczekiwaniami, ale odnoszę wrażenie, że rynek lekko "zbaraniał". Tym bardziej, że w komunikacie prezes NBP stwierdził, rozpoczęcie CYKLU PODWYŻEK, a nie jednorazowe posunięcie. Spodziewaną reakcją jest wyjście inwestorów z rynków akcji, co powinno skutkować osłabieniem złotego względem dolara i euro (skutek wymiany złotówek uzyskanych ze sprzedanych akcji na na twardą walutę. Tymczasem jak pokazuje wykres WIG20 
mamy tu raczej doji świecę oznaczającą brak zdecydowania rynku. Można to próbować tłumaczyć odpoczynkiem po wybiciu. Z kolei złotówka po południu zaczęła się umacniać, jakby właśnie przeciwnie do spodziewanej reakcji. Umocnienie złotego może oznaczać przygotowanie zagranicy do wejścia na nas rynek. A sama decyzja odebrana jako pozytyw (siła gospodarki). Ostatnia świeczka na parze usd/pln zdaje się przesądzać na korzyść naszej waluty.


A może jest to tylko fałszywy ruch a prawdziwa reakcja nadejdzie jutro jak inwestorzy prześpią się i przemyślą sprawę ?


Archiwum bloga