Goście

Szukaj na tym blogu

2015-07-05

Sufler 14. 06 - 02. 07. 2015

Dzisiejszy wpis traktuję jako ostateczne rozliczenie z czasem nieobecności. Dlatego na wykresie poniżej nie ograniczam się do ostatniego tygodnia lecz pokazuję sytuację od momentu kiedy przerwałem pisanie do ostatniego czwartku. Mimo dużych wahań i wielkiej niepewności wyniki funduszy nie są tragiczne wszystko co złe stało się wcześniej, a to pokazują ostatnie dwie świece na wykresie u góry. Dziś mamy jeden z najważniejszych dni, okaże się wieczorem jaką decyzję podjęli Grecy w swoim referendum. A od tego myślę będzie zależał kolor na rynkach w dniu jutrzejszym. Jeżeli chodzi o inwestycję to mam cofnięcie o dobrych kilka miesięcy, ale nie mam wpływu na taki stan rzeczy. Pozostaje czekać i reagować na wskazania Suflera a efekty przyjdą z czasem.

2 komentarze:

  1. Będzie boleć.
    Pozdrawiam
    BYK

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy na Chinach są jeszcze jakieś nadzieje czy pozostaje tylko ucieczka?

    OdpowiedzUsuń

Archiwum bloga