Goście

Szukaj na tym blogu

2015-07-30

Brak sił do odbicia

Słabość naszej giełdy widoczna jest aż nadto. Wszelkie próby podbicia cen służą jako okazje do pozbycia się aktywów po nieco wyższej cenie. To nie jest dobry znak, lepsza byłaby panika kończąca impuls spadkowy i wzrost po oczyszczeniu rynku. Takie osuwanie w takcie dwa do przodu trzy do tyłu może jeszcze potrwać i nie należy do komfortowych dla posiadaczy akcji. Jedynie ciągle aktualna dywergencja pozostawia cień nadziei na szybką zmianę nastrojów. Jednocześnie strach przed korektą za oceanem skutecznie paraliżuje naszych inwestorów i zniechęca do odważniejszych ruchów. Odrębny problem naszej giełdy to harce polityków. Ostatnie wydarzenia z KGHM i sektorem bankowym jak nic nadają się do badania przez KNF. Ktoś nieźle się na tym obłowił, ale to już przywilej naszych nietykalnych elit politycznych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga